Zasady realizacji recept do zmiany – czy i kiedy może to nastąpić?

mgr.farm 5 dni temu

Zasady realizacji recept to ta część codziennej pracy farmaceutów, która niejednokrotnie spędza im sen z powiek. I nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby przepisy regulujące te kwestie były jasne i czytelne. Tymczasem aktów prawnych określających, w jaki sposób należy realizować recepty w aptekach jest choćby kilkadziesiąt! Okazuje się zatem, iż trzeba być naprawdę oczytanym i doświadczonym specjalistą, aby posiadać pełnię wiedzy z tego zakresu. Dlatego też w ubiegłym roku powołano do życia specjalny zespół. Miał on zająć się uporządkowaniem tych regulacji prawnych. Zespół składał się m.in. z różnych specjalistów, pracujących na co dzień w resorcie zdrowia. Jednym z nich był Pan Mateusz Oczkowski, zastępca Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia. O tym, co udało się ustalić podczas prac zespołu i jakie są wizje na przyszłość Mateusz Oczkowski opowiedział w najnowszym odcinku „Kwadransa z Farmacją”.

Zmodyfikowane zasady realizacji recept – na pierwszym planie receptura apteczna

W rozmowie z Łukaszem Waligórskim Mateusz Oczkowski nie ukrywał, iż kwestia regulacji dotyczących realizacji recept jest niezwykle złożona i nie do końca spójna. Potwierdzeniem tego może być chociażby raport, jaki zespół interdyscyplinarny sformułował na koniec swoich prac. We wstępie tego raportu znajduje się dość wymowne zdanie, a mianowicie: „Gdybyśmy mieli krótko opisać nasz obecny system preskrypcji i realizacji recept prawdopodobnie wybralibyśmy określenie szwajcarski ser. Niestety nie chodzi tu o jego walory smakowe ale o ilość dziur, które pozwalają na powstawanie nadużyć”. Dlaczego takie sformułowanie pojawiło się w raporcie?

Zarzewiem i prawdziwym powodem do powstania tego zespołu były wady w systemie i jego niedoskonałości, które gromadziły się przez lata. I nikt nigdy nie był zainteresowany, żeby to wszystko uporządkować – stwierdził Mateusz Oczkowski.

Raport jednoznacznie podkreślił, iż jedną z najważniejszych kwestii jest konieczność uporządkowania receptury aptecznej. I to właśnie receptura apteczna zajmuje sporą część tego dokumentu. A to dlatego, iż wydatki na nią po stronie NFZ rosły w diametralny sposób. W samym tylko 2023 roku sięgnęły one ponad 550 milionów złotych. I to przy jednoczesnym spadku liczby wystawianych recept na leki robione. Zespół postanowił zatem sprawdzić, jak kształtowały się wydatki na tą część działalności aptek. Okazało się, iż średnie koszty recept na leki robione sięgają kilku tysięcy złotych. Są jednak i droższe przypadki.

Rekordziści potrafili choćby wygenerować droższe recepty, bo rekordowa recepta kosztowała prawie 180.000 złotych na zwykłą maść z ketoprofenem – zaalarmował zastępca Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w MZ.

Aby uregulować kwestię receptury aptecznej resort zdrowia rozważa wprowadzenie chociażby limitów finansowania dla leków gotowych, używanych podczas sporządzania leków recepturowych. Co więcej jednym z pomysłów jest także kwestia uregulowania zasad wyceny utensyliów stosowanych w recepturze aptecznej.

Jakie zmiany szykują się w kontekście recept i uprawnień dla farmaceutów?

Raport zespołu pracującego wewnątrz resortu zdrowia porusza także kwestie uprawnień farmaceutów i czysto technicznych kwestii obejmujących zasady realizacji recept. Jak potwierdził Mateusz Oczkowski pojawił się pomysł umożliwienia wystawiania przez farmaceutów recept „pro auctore” i „pro familia” z uprawnieniami dodatkowymi. W przypadku urealnienia możliwości wypisywania recept kontynuowanych uprawnienie to również miałoby obowiązywać w odniesieniu właśnie do farmaceutów.

Wprowadzamy zasadę, iż uprawnienie dodatkowe dla seniora oraz dla osoby poniżej 18 roku życia idzie za pacjentem. Dodatkowo zdejmujemy barierę wypisywania tych recept w zależności od placówki, od preskryptora – sugeruje Mateusz Oczkowski.

W gąszczu nowych możliwości dla farmaceutów pojawiła się także możliwość wypisywania recept pro auctore i pro familia również na leki robione. W opinii gościa KzF, skoro farmaceuci mają możliwość wypisywania recept na leki gotowe, to dlaczego nie mieliby mieć możliwości wypisywania recept dla siebie i członków swojej rodziny na leki sporządzane w recepturze aptecznej. Poza tym zespół do spraw preskrypcji i realizacji recept proponuje jeszcze jedną innowację, a mianowicie rezygnację z konieczności posiadania w aptece receptury aptecznej.

Mimo tego, iż jest obowiązek receptury to realizuje ją między 70 a 80% aptek. (…) to by dało potencjał do tego, żeby apteki mogły korzystać z izby, która jest poświęcona recepturze – podkreślił gość Kwadransa z Farmacją.

Co jeszcze może się zmienić w najbliższych miesiącach w kontekście realizacji recept w aptekach? To i wiele więcej odsłuchasz w najnowszym odcinku „Kwadransa z Farmacją”.

© MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału