Wyznała, w jakim wieku przestała spać z córką w jednym łóżku. "Trochę późno"

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor: dotshock


W jakim wieku nie powinno się spać z dziećmi? I czy jest jakaś sztywna granica, kiedy maluch powinien przenieść się do swojego łóżka? Kourtney Kardashian przyznaje, iż ma bardzo luźne podejście do tej kwestii. Zdaniem jej fanów, zbyt przeciągała ten okres.
Są rodzice, którzy od początku uczą swoje dzieci spać samodzielnie, w swoich łóżkach i tacy, którzy chętnie zabierają je do swojej sypialni, by mieć je blisko siebie przez całą noc. W przypadku tych, którzy śpią z pociechami, pojawia się jednak pytanie: do kiedy to robić?


REKLAMA


Zobacz wideo Jak podnosić i nosić dziecko, wózek lub nosidełko


Kourtney Kardashian śpi z dziećmi.
Na portalu honey.nine.com.au pojawił się artykuł dotyczący Kourtney Kardashian-Baker. Kobieta ma czwórkę dzieci. Ojcem starszej trójki: czternastoletniego Masona Dasha, dwunastoletnią Penelope Scotland i dziewięcioletniego Regina Astona jest jej były partner Scott Disic. W zeszłym roku Kourtney urodziła syna, który jest owocem jej w związku z Travisem Barkerem. Chłopczyk otrzymał imiona Rocky Thirteen. Gwiazda w wywiadach chętnie dzieli się swoimi metodami wychowawczymi. Przyznaje w nich m.in., iż długo spała ze swoimi pociechami i nie widzi w tym problemu.


Myślę, iż każdy człowiek jest inny i każde dziecko jest inne. Mój najstarszy syn spał ze mną do siódmego roku życia


- powiedziała wywiadzie dla podcastu Skinny Confidential. Dodała też, iż jej córka Penelope spała z nią jeszcze dłużej, bo aż do 11. roku życia. Nie ma z tym żadnego problemu. Otwarcie przyznaje, iż lubi, gdy dzieci są blisko niej w nocy. Jej najmłodszy synek, jak sama mówi, "nigdy nie był w swoim łóżeczku".


Spanie z dzieckiem. Psycholog: to potrzeba rodzica
Rodzice często sami zabierają swoje dzieci do małżeńskiego łóżka. Większość robi tak, ponieważ wtedy nie muszą wstawać w nocy np. by nakarmić pociechę, przykryć ją itp.


Faktem natomiast, iż to spanie z dzieckiem bardziej zaspokaja potrzebę rodzica, aniżeli dziecka. jeżeli rodzice przyzwyczaili dziecko do wspólnego spania, z jednej strony nie muszą wstawać do dziecka w nocy, a więc są wyspani, a z drugiej strony dziecko nauczyło się już, iż określonymi zachowaniami: płaczem, protestami zdominuje obszar łóżka rodziców własnymi wpływami. Delikatnym, acz znaczącym problemem jest też inna funkcja spania z dzieckiem, którą nazwać można zyskiem obecności dziecka w małżeńskim łożu, powodującym lub utrudniającym pożycie


- twierdzi psycholog Monika Krawczyk w swoim artykule opublikowanym na stronie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Warce. Zwraca też uwagę na konsekwencje spania z dzieckiem. Im dłużej to trwa, tym trudniej to zmienić. Rodzice często zaczynają tęsknić za intymnością, której naturalne jest, iż potrzebują.


Eksperci radzą, by nie oduczać dziecka spania z rodzicem na siłę (jeśli z nim śpi). W przypadku, gdy próby wprowadzenia zmian wiążą się z ogromnym stresem malucha, płaczem itp., należy odpuścić na jakiś czas i wrócić do tematu za kilka tygodni. Specjaliści przyznają, iż wiele dzieci z czasem same chcą spać w swoich pokojach, czują wtedy, iż to ich własna przestrzeń (szczególnie jeżeli brali udział w jej urządzaniu), w której czują się dobrze.
Z kolei Amerykańskie Stowarzyszenie Pediatryczne (AAP) w ogóle odradza przyzwyczajanie dzieci do spania z mamą i tatą. Zdaniem organizacji pociechy, które spędzają noc w łóżku rodziców, mogą mieć opóźniony rozwój psychologiczny i nie rozwijają silnych osobowości.
Czy śpisz/spałeś ze swoim dzieckiem? Kiedy pociecha "przeniosła" się do własnego łóżka? Daj znać w komentarzach lub na [email protected].
Idź do oryginalnego materiału