Wyrok śmierci w wieku 30 lat. Arek walczy z chorobą Huntingtona i potrzebuje naszej pomocy

miastons.pl 6 godzin temu

Jeszcze niedawno był pełen życia, energii i planów. Dziś codzienność Arka to ból, niemoc i dramatyczna walka z postępującą chorobą neurologiczną, która odbiera mu wszystko – krok po kroku. Ma zaledwie 30 lat, a już usłyszał wyrok, którego nikt nie chciałby usłyszeć: pląsawica Huntingtona. Ta bezlitosna choroba zniszczyła już jego rodzinę – teraz atakuje jego.

Nieuleczalna i śmiertelna. Diagnoza, która zmienia wszystko

Choroba Huntingtona to rzadka, nieuleczalna i genetyczna choroba neurodegeneracyjna. Prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia komórek nerwowych w mózgu. Każdy przypadek jest inny, ale finał – niestety – ten sam. Stopniowy zanik sprawności fizycznej, trudności z mówieniem, połykaniem, poruszaniem się i ostatecznie śmierć.

Arek nie przypuszczał, iż jego życie potoczy się tym torem. Jego mama zmarła na tę samą chorobę w wieku zaledwie 41 lat. Teraz to on walczy z jej bezlitosnym obliczem.

Organizm odmawia posłuszeństwa. Lekarze bezradni

Pierwsze objawy pojawiły się niedawno, ale od razu były bardzo silne. Arek trafił do szpitala, był podłączony do kroplówek, ale choćby po powrocie do domu jego stan się nie poprawił. Jest słaby, ma ogromne trudności z poruszaniem się. Co gorsza – większość lekarzy, do których trafia, nie potrafi skutecznie mu pomóc. Wielu z nich nigdy nie spotkało się z tą chorobą. A czas gra na niekorzyść.

Potrzebna rehabilitacja i długoterminowa pomoc

Rodzina i przyjaciele Arka nie poddają się. Szukają każdej możliwej drogi ratunku. Priorytetem jest rehabilitacja, która mogłaby choć trochę zahamować postęp choroby. Arek będzie potrzebował stałej opieki, specjalistycznego sprzętu i systematycznej terapii – do końca życia.

Jego bliscy apelują o pomoc. niedługo ma ruszyć zbiórka, która da szansę na godne życie i walkę z tą potwornością. Każda forma wsparcia – finansowa, rzeczowa czy organizacyjna – ma ogromne znaczenie.

Choroba już zabrała mu mamę. Nie pozwólmy, by zabrała i jego bez walki.

Idź do oryginalnego materiału