Ognisko ptasiej grypy wykryto w powiecie ostrowskim; łącznie zlikwidowano tam ponad 27 tys. kaczek i brojlerów - poinformował PAP Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wlkp. Dariusz Hyhs.
Ognisko choroby potwierdzono w stadzie 4 tys. sztuk kaczek w jednym z gospodarstw na terenie powiatu ostrowskiego. Działaniem prewencyjnym objęto też sąsiednie gospodarstwo, znajdujące się w odległości 300 m od zakażonego, skąd do utylizacji wywieziono ok. 23 tys. czterotygodniowych brojlerów.
Zdaniem lekarzy weterynarii wybuch ptasiej grypy w powiecie ostrowskim stanowi poważne niebezpieczeństwo, ponieważ południowa Wielkopolska to teren, gdzie jest najwięcej farm kaczek w Polsce.
W związku z zaistniałą sytuacją wojewoda Wielkopolski wydał rozporządzenie dotyczące obszarów zapowietrzonych i zagrożonych.
Oznacza to, iż w promieniu trzech kilometrów od ognisk ptasiej grypy zostanie utworzona strefa zapowietrzona, w promieniu dziesięciu kilometrów - zagrożona. Decyzja pociąga za sobą specjalne procedury dla hodowców na tym terenie, którzy bez zgody powiatowego lekarza weterynarii nie mogą np. sprzedać swojego drobiu ani kupować nowego w celu powiększenia stada.
Ptasia grypa w Wielkopolsce
Lekarze weterynarii apelują o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń inspekcji weterynaryjnej w zakresie utrzymywania drobiu.
Hodowcom drobiu zaleca się stosowanie odpowiednich środków bioasekuracji minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, w tym m.in. zabezpieczenie paszy przed dostępem dzikich zwierząt, niekarmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których zwierzęta są utrzymywane oraz stosowanie odzieży i obuwia ochronnego w gospodarstwie.
Hodowcy powinni również informować o wszystkich podejrzeniach związanych z wystąpieniem choroby zakaźnej drobiu w ich fermach odpowiednie osoby i instytucje: lekarza weterynarii prywatnej praktyki, urzędowego lekarza weterynarii, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Jednym z głównych powodów rozprzestrzeniania się choroby wirusowej jest jesienny sezon migracji dzikich ptaków, które roznoszą ptasią grypę, ale nie wykazują typowych objawów choroby, tak jak to jest u drobiu hodowanego przez ludzi.
Źródło: PAP