Wszystkie opakowania w Rossmannie były otwarte. Rodzice zwariowali z tą zabawką

mamadu.pl 5 dni temu
Klienci Rossmanna masowo rozpakowują przekąski Bob Snail, bo w każdym opakowaniu czeka niespodzianka. Owocowe żelki jabłko-gruszka to hit zdrowych przekąsek, ale to nie ich skład wywołał zakupową gorączkę. Wewnątrz każdego opakowania znajduje się... zabawka.


Bob Snail i niespodzianka, której wszyscy szukają


Nie wiem, czy zauważyłyście, jak ogromną popularnością cieszy się przekąska Bob Snail. Na placach zabaw dzieci trzymają w rączkach długie owocowe paski, a w sklepach matki wrzucają je do koszyków. Moja koleżanka z redakcji była ostatnio w Rossmannie i zwróciła uwagę, iż większość opakowań tego produktu była już otwarta. Sama zajrzała do środka – jej dziecko zbiera te figurki i brakowało mu jednej do kolekcji.

Bob Snail – co to adekwatnie jest?


Bob Snail to po prostu sprasowane owoce – w tym przypadku jabłka i gruszki – podane w


formie długiego, zwiniętego paska. Nie ma tu cukru, konserwantów, glutenu ani sztucznych dodatków, tylko same owoce. Nie znajdziesz w niej też żadnych barwników, wzmacniaczy smaku, oleju palmowego, soi, drożdży, pestek, cholesterolu czy tłuszczów trans. To czysta natura zamknięta w wygodnym opakowaniu, idealna jako przekąska w podróży, na plac zabaw czy do szkolnej śniadaniówki. Przekąska ma intensywny smak i naturalną słodycz. Jest na tyle wygodnie zapakowana, iż łatwo wrzucić ją do plecaka, torby czy wózka, co pewnie tłumaczy, dlaczego tak często widać je w rękach dzieci.


Skąd się wziął cały ten szał?


Największą atrakcją dla dzieci wcale nie jest smak, choć oczywiście to też ma znaczenie, ale zabawka ukryta w środku. Każde opakowanie zawiera jedną z kilku różnych figurek przedstawiających ślimaki w różnych przebraniach, co sprawia, iż dzieciaki nie tylko chętnie jedzą tę przekąskę, ale też ekscytują się kolekcjonowaniem gadżetów. To trochę jak w przypadku Kinder Niespodzianki, tylko tutaj jest to wersja w 100% owocowa.

Gdzie kupić Bob Snaila i czy warto?


Bob Snaila można kupić w różnych sklepach, między innymi w Rossmannie i na Allegro. Jakiś czas temu widziałam go też przy kasie w Chortenie i Stokrotce. Nie da się ukryć, iż sporo osób szuka ich głównie dla niespodzianek, ale choćby jeżeli dziecko chce coś słodkiego, to lepiej, żeby jadło owocowy pasek niż klasyczne żelki pełne cukru. Oczywiście, nie ma co traktować tego jak superzdrowego produktu, który magicznie zmieni dietę naszego dziecka, ale jeżeli już wybierać przekąskę, to czemu nie coś bez dodatków i sztuczności?

A jak to jest u was? Wasze dzieci też lubią Bob Snaila i polują na figurki?


Idź do oryginalnego materiału