Minister zdrowia, rzecznik praw pacjenta i środowisko onkologiczne we wspólnym oświadczeniu sprzeciwili się wypowiedzi Jerzego Zięby na temat leczenia przeciwnowotworowego, w tym porównaniu efektów chemioterapii do cyklonu B.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało w środę wspólne oświadczenie minister zdrowia Izabeli Leszczyny, rzecznika praw pacjenta (RPP) Bartłomieja Chmielowca, Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, Polskiego Towarzystwa Ginekologii-Onkologicznej i Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego.
Autorzy oświadczenia podkreślili, iż inżynier Jerzy Zięba, absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, nie ma wykształcenia medycznego. Zaznaczyli, iż mimo to od wielu lat promuje teorie nieznajdujące oparcia w rzetelnych badaniach naukowych.
„Ani metody przez niego promowane, ani jego zalecenia nie bazują na medycynie opartej na dowodach naukowych (evidence-based medicine)” – podkreślili.
Stanowczo sprzeciwili się treści wypowiedzi Zięby na temat leczenia przeciwnowotworowego, „w tym porównaniu efektów chemioterapii do cyklonu B używanego w komorach gazowych nazistowskich obozów zagłady w trakcie II wojny światowej”. Autorzy stanowiska zaznaczyli, iż leczenie systemowe, obejmujące m.in. chemioterapię, jest uznaną i naukowo potwierdzoną metodą leczenia chorych na nowotwory.
Zięba we fragmencie wypowiedzi opublikowanym na profilu x.com z datą 10 października powiedział, iż „chemia”, z którą mamy do czynienia w szpitalach, nie jest żadną terapią. „To jest cyklon B” – dodał.
Autorzy oświadczenia zaznaczyli, iż fragment tej wypowiedzi jest głęboko nieetyczny i szkodliwy. Podkreślili, iż takie treści mogą wywołać niepokój u pacjentów chorujących na nowotwory i u ich bliskich, skłaniać do odrzucania skutecznych metod leczenia. Może to – jak zaznaczyli – prowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia chorujących pacjentów, a choćby do ich śmierci.
W stanowisku przypomnieli, iż zasada etyczna primum non nocere (po pierwsze nie szkodzić) obowiązuje lekarzy i personel medyczny, ale nie obowiązuje osób szerzących pseudomedyczne treści. Zaapelowali do pacjentów o zaufanie do lekarzy i specjalistów z dziedziny medycyny, których celem jest wyleczenie pacjenta i zaproponowanie najskuteczniejszych dostępnych terapii. Zaznaczyli, iż nowoczesne terapie są coraz bardziej precyzyjne, ich skuteczność wzrasta, co znacząco poprawia szanse pacjentów na wyleczenie lub dłuższe życie. Podkreślili, iż stosowane w tej chwili leki podlegają rygorystycznym badaniom i są dopuszczane do obrotu wyłącznie po udokumentowaniu ich skuteczności i bezpieczeństwa.
Eksperci zaznaczyli, iż leczenie systemowe (obejmujące leki cytotoksyczne – czyli chemioterapię, leki ukierunkowane molekularnie oraz immunoterapię) jest uznaną i naukowo potwierdzoną metodą leczenia chorych na nowotwory.
„To jedna z trzech – obok chirurgii i radioterapii – podstawowych metod leczenia tych pacjentów. Sformułowaniem chemioterapia powszechne określa się leczenie każdego typu nowotworu, w którym stosuje się produkty lecznicze, mimo iż leki te wykorzystują różne mechanizmy działania” – zaznaczyli.
Leczenie systemowe polega na zastosowaniu leków niszczących komórki nowotworowe. Hamują ich wzrost lub mobilizują układ odpornościowy pacjenta do walki z nowotworem. Działają na poziomie komórkowym samodzielnie lub w połączeniu z innymi metodami (np. radioterapią i chirurgią).
Zięba (wyraził zgodę na podawanie pełnych danych osobowych – PAP) jest oskarżony o sprzedaż produktów leczniczych bez pozwolenia. Proces toczy się przed warszawskim sądem. (PAP)
kno/ joz/, fot. pexels.com
Data publikacji: 23.10.2024 r.