Wirusolog z Wuhan powraca. Tym razem bada nietoperze w Tajlandii

upday.com 1 rok temu
Zdjęcie: fot. Getty Images


Ministerstwo Zdrowia opublikowało tygodniowy bilans pandemiczny. Liczba zakażeń znnów wzrosła. Wzrost nowych przypadków COVID-19 odnotowano także w amerykańskich metropoliach. CDC nie wyklucza, iż na pewnym etapie konieczne będzie wprowadzenie obostrzeń. Na razie zdecydowano się na "miękkie" rekomendacje.


"Za okres od 08.12.2022-14.12.2022 r. mamy 3 476 (w tym 687 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, najwięcej z województw: mazowieckiego (453), śląskiego (425), dolnośląskiego (294)" - przekazano w najnowszym raporcie pandemicznym.

Z powodu COVID-19 zmarło 10 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 35 osoby. Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 3 327 przypadkach zakażenia SARS-CoV-2. Aby przeczytać pełny raport za okres od 01.12.2022-07.12.2022 KLIKNIJ W TEN LINK.

— New York Daily News (@NYDailyNews) December 12, 2022
  • Wraca sprawa kontrowersyjnego wirusologa Petera Daszaka. To właśnie badacz sfinansował powstanie laboratorium w Wuhan, z którego według wielu doniesień miał "uciec" wirus SARS-CoV-2. I to on miał pierwotnie stać za tuszowaniem całej sprawy

  • "Daily Mail" ustalił, iż Daszak w tej chwili jest w Tajlandii, gdzie bada populację nietoperzy. Wirusolog wszedł do jaskini, w której zamieszkuje około 2,5 mln tych stworzeń.

  • Daszak opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia skrzydlatych stworzeń, które część naukowców rzeczywiście uważa za siedlisko patogenu. Na jednym z materiałów widać choćby karmienie nietoperza.

  • "Daily Mail" zauważa, iż podróż Daszaka do Tajlandii odbywa się w ramach prowadzenia badań, podczas których naukowcy próbują ustalić źródło pochodzenia koronawirusa. Serwis dodaje, iż niepokojące w tej sytuacji jest jednak bliskie powiązanie Daszaka z Wuhan i dodaje, iż coraz powszechniejszy jest pogląd, iż to laboratorium stworzyło i w wyniku zaniedbania uwolniło SARS-CoV-2.

    Each bat gets a banana treat after sampling pic.twitter.com/pdg3ScoIxj

    — Peter Daszak (@PeterDaszak) December 10, 2022

"Tradycyjne" objawy COVID-19 zdetronizowane

  • Brytyjscy deweloperzy stworzyli aplikację ZOE, która śledzie przebieg choroby COVID-19. Dzięki temu niemalże w czasie rzeczywistym wiemy, jakie objawy zakażenia są najczęstsze. Brytyjczycy podczas chorowania skarżą się na: ból gardła , katar , zatkany nos , kichanie, kaszel bez flegmy , ból głowy , kaszel z flegmą , chrypkę , bóle mięśni , zmieniony zmysł węchu.

  • Tym samym widać, iż "tradycyjne" objawy zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, które były charakterystyczne na początku pandemii (gorączka, utrata węchu i duszność) są w tej chwili znacznie rzadziej zgłaszane.

  • Od poniedziałku w całej Polsce rozpoczęły się szczepienia dzieci w wieku od sześciu miesięcy do czterech lat. Resort wystawił 1,6 mln skierowań, jednak frekwencja jest rażąco niska.

  • "Na szczepienie przeciw COVID-19 rodzice zapisali 379 maluchów, a zaszczepiono - 28" - przekazano w komunikacie. Ministerstwo Zdrowia podało też, iż trzecią dawkę przyjęło 14,7 tys. dzieci w wieku 5-11 lat.

💉Spośród blisko 1,9 mln dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat, którym wystawiliśmy e-skierowanie, na szczepienie przeciw @COVID19 rodzice zapisali 379 maluchów, a zaszczepiono - 28. Trzecią dawką przyjęło natomiast 14,7 tys. dzieci w wieku 5-11 lat.

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) December 13, 2022

Więcej od upday:

  • Onet zdobył dokumenty dot. KPO. PiS przegrało z Brukselą

  • Kijów zaatakowany irańskimi dronami. Rosja kontynuuje ofensywę

  • Córka Kurskich wystąpiła w spocie TVP. Telewizja tłumaczy się

Idź do oryginalnego materiału