WIF przekazał izbie aptekarskiej dane skazanej farmaceutki…

mgr.farm 3 tygodni temu

Naczelny Sąd Administracyjny wydał niedawno wyrok w sprawie dotyczącej ochrony danych osobowych pewnej farmaceutki. Kobieta uważała, iż Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Szczecinie w nieuprawniony sposób przekazał jej dane osobowe Okręgowej Izbie Aptekarskiej w Łodzi. A konkretnie chodziło o odpis wyroku, który zapadł w jej sprawie i dotyczył nieprawidłowości w prowadzonych przez nią aptekach…

Z treści wyroku NSA wynika, iż farmaceutka prowadziła na terenie województwa zachodniopomorskiego apteki i punkty apteczne. Tamtejszy WIF na podstawie uzasadnienia wyroku WSA w Poznaniu dowiedział się o nieprawidłowościach w wykonywaniu przez nią działalności gospodarczej. Zwrócił się więc do Sądu Rejonowego w Kutnie (Wydział II Karny) z zapytaniem, czy wobec niej prowadzono jakieś postępowanie. Sąd poinformował, iż faktycznie takie postępowanie się toczyło i zapadł w nim wyrok. Kobieta w 2014 roku została skazana, iż przestępstwa z art. 270 § 1 ustawy Kodeksu karnego (fałszowanie dokumentów).

WIF w Szczecinie uzyskał też zgodę na wgląd w akta sprawy oraz otrzymał odpis wyroku. Następnie dane osobowe farmaceutki udostępnił Okręgowej Izbie Aptekarskiej w Łodzi. Jako podstawę takiego działania WIF wskazał art. 109 pkt 9 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne, dotyczący wypełniania obowiązku współpracy z samorządem aptekarskim. Dodatkowo inspektor powołał się na przepisy ustawy o izbach aptekarskich. Upoważniają one OIA m.in. do sprawowania pieczy i nadzoru oraz sądownictwa nad wykonywaniem zawodu aptekarza. Obliguje też izbę do współdziałaniem z organami administracji publicznej w tym zakresie.

Skarga do Prezesa UODO

Farmaceutka złożyła skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych na działanie WIF w Szczecinie. Twierdziła, iż organ bezprawnie przekazał jej dane osobowe Izbie Aptekarskiej. Uważała też, iż WIF nie mógł pozyskać odpisu wyroku bez zgody Prezesa Sądu w Kutnie, ponieważ nie był stroną postępowania.

Prezes UODO decyzją z 27 listopada 2020 roku odmówił uwzględnienia jej wniosku. Stwierdził, iż w sprawie nie doszło do niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych i udostępnienia ich przez WIF. Uznał, iż przekazanie danych osobowych farmaceutki, w tym kopii wyroku, było uzasadnione realizacją obowiązku nałożonego na WIF przepisami. Miało też na celu umożliwienie adekwatnego wypełnienia zadań przez OIA.

  • Czytaj również: Fałszowanie recept na refundowane leki. Dwie farmaceutki oskarżone o spisek

– Zdaniem Prezesa UODO w celu adekwatnej realizacji nałożonych nań ustawowych zadań WIF był zobowiązany przekazać OIA pozyskane informacje o skarżącej. Skarżąca została skazana za przestępstwa z art. 270 k.k. dotyczące fałszowania recept. Z kolei OIA w swoich kompetencjach sprawuje nadzór nad wykonywaniem zawodu aptekarza, a także współpracuje m.in. z organami administracji publicznej w celu adekwatnego wykonywanie zawodu aptekarza i innych dotyczących farmacji, a mających wpływ na ochronę zdrowia publicznego – czytamy w aktach sprawy.

Prezes UODO uznał, iż WIF przekazując dane osobowe farmaceutki do OIA, działał w interesie społecznym celem zapobieżenia ewentualnym dalszym nieprawidłowościom w jej działalności.

Ochrona danych skazanej farmaceutki

Farmaceutka nie dawała jednak za wygraną. Skargę na decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten jednak ją oddalił, podzielając argumenty PUODO. WSA stwierdził, iż dla adekwatnej realizacji zadania publicznego – współpracy z samorządem zawodu farmaceuty i innymi samorządami, WIF był uprawniony do przekazania OIA danych osobowych farmaceutki wraz z odpisem wyroku karnego.

W ocenie Sądu Prezes UODO prawidłowo ustalił, iż WIF to podmiot publiczny, sprawujący nadzór nad jakością i obrotem produktami leczniczymi oraz wyrobami medycznymi w celu zabezpieczenia interesu społecznego w zakresie bezpieczeństwa zdrowia i życia ludzi przy stosowaniu produktów leczniczych i wyrobów medycznych znajdujących się m.in. w aptekach czy punktach aptecznych.

– Skoro WIF ustalił, iż skarżąca została prawomocnie skazana za przestępstwo fałszowania recept, mógł w ramach współpracy z samorządem aptekarskim poinformować OIA o tych ustaleniach. Mógł też wnosić o przeprowadzenie wobec niej postępowania w zakresie odpowiedzialności zawodowej, potwierdzając formułowane wobec niej zarzuty posiadanymi kopiami dokumentów, w tym kopią wyroku II K 370/15. Zdaniem sądu I instancji, przekazując opisane wyżej dane osobowe skarżącej do OIA, WIF działał w interesie społecznym, celem zapobieżenia ewentualnym dalszym nieprawidłowościom w działalności skarżącej – czytamy w aktach.

Izba aptekarska ma prawo przetwarzać dane swoich członków

Skargę kasacyjną na ten wyrok oddalił niedawno też Naczelny Sąd Administracyjny (wyrok z 12 lutego 2025 r.). On również potwierdził, iż WIF był uprawniony do przekazania danych osobowych farmaceutki skazanej prawomocnym wyrokiem za przęstepstwo fałszowania recept. Dodatkowo wskazał, iż samorząd zawodowy farmaceutów, w tej sytuacji był uprawniony do przetwarzania danych osobowych kobiety jako członka swojej korporacji. Przetwarzania polegającego na legalnym ich pozyskaniu od wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego celem dalszego wykorzystania do sprawowania powierzonych mu zadań publicznych.

– Członkowie samorządu aptekarskiego podlegają odpowiedzialności zawodowej przed sądami aptekarskimi za postępowanie sprzeczne z zasadami etyki i deontologii zawodowej oraz przepisami prawnymi dotyczącymi wykonywania zawodu aptekarza (art. 45 u.i.a.). Całokształt tych przepisów wskazuje na zadania samorządu zawodowego. Ich realizacja w imię interesu publicznego uzasadniała przetwarzanie danych osobowych skarżącej polegające na ich pozyskaniu od WIF w zakresie popełnienia przestępstwa fałszowania recept – wskazał NSA.

Sygn. akt II OSK 6975/21 – Wyrok NSA

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału