Europejski sektor bankowy znalazł się w centrum uwagi po tym, jak centralne instytucje finansowe Holandii i Szwecji wydały niecodzienne rekomendacje dla swoich obywateli. Te dwa kraje, znane z zaawansowanych systemów płatności cyfrowych, rozpoczęły kampanię zachęcającą mieszkańców do utrzymywania rezerw gotówkowych w domach.
Fot. Warszawa w Pigułce
Holenderski Bank Centralny wyraża szczególne zaniepokojenie możliwością wystąpienia zorganizowanych cyberataków na infrastrukturę finansową. Eksperci wskazują na rosnące zagrożenie ze strony Rosji, której działania w cyberprzestrzeni stają się coraz bardziej agresywne. W przypadku skutecznego ataku, systemy bankowe mogłyby zostać sparaliżowane na wiele dni.
Szwedzkie władze finansowe przedstawiły konkretne wytyczne, sugerując obywatelom utrzymywanie rezerwy gotówkowej wystarczającej na około tydzień normalnego funkcjonowania. Według ekspertów, jest to minimalny czas potrzebny instytucjom finansowym na przywrócenie systemów po poważnym cyberataku.
Specjaliści ds. bezpieczeństwa cybernetycznego zwracają uwagę, iż zagrożenie nie ogranicza się tylko do ataków hakerskich. Równie poważnym problemem może okazać się blackout energetyczny, który skutecznie unieruchomiłby zarówno bankomaty, jak i terminale płatnicze. W takiej sytuacji jedynie gotówka gwarantowałaby możliwość dokonywania transakcji.
Historia pokazuje, iż obawy te nie są bezpodstawne. Podczas globalnego kryzysu finansowego w 2008 roku oraz w początkowej fazie pandemii COVID-19 wiele państw wprowadzało ograniczenia w wypłatach gotówki, aby zapobiec panice bankowej. Wydarzenia te pokazały, jak kruchy może być system finansowy w sytuacjach kryzysowych.
Polski sektor bankowy, mimo iż jest uznawany za jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie w Europie, również nie jest wolny od potencjalnych zagrożeń. Eksperci finansowi zalecają Polakom zachowanie rozwagi i utrzymywanie rozsądnego zapasu gotówki, który mógłby służyć jako zabezpieczenie w sytuacjach kryzysowych.
Analitycy rynku finansowego podkreślają, iż przechowywanie gotówki w domu nie powinno być postrzegane jako wyraz braku zaufania do systemu bankowego, ale raczej jako element szerszej strategii zarządzania ryzykiem osobistym. W świecie coraz bardziej zależnym od technologii, fizyczny dostęp do pieniędzy może okazać się najważniejszy w nieprzewidzianych okolicznościach.
Eksperci ds. bezpieczeństwa rekomendują również dywersyfikację przechowywanej gotówki poprzez utrzymywanie części środków w różnych walutach. Taka strategia może okazać się szczególnie przydatna w przypadku wystąpienia kryzysu międzynarodowego lub znaczących wahań kursów walutowych.
Warto zauważyć, iż mimo postępującej cyfryzacji płatności, gotówka przez cały czas pozostaje niezawodnym środkiem płatniczym, niezależnym od infrastruktury technologicznej. W obliczu rosnących zagrożeń cybernetycznych, jej rola jako elementu bezpieczeństwa finansowego może jeszcze wzrosnąć.