W stronę medycyny przyszłości. Stąd nowa marka: Johnson & Johnson Innovative Medicine

natemat.pl 1 tydzień temu
Wraz z rozwojem technologii takich jak sztuczna inteligencja zmieniają się możliwości opracowywania przełomowych terapii lekowych, nowych metod zapobiegania oraz leczenia chorób. Wykorzystanie nowych technologii i sztucznej inteligencji przyspiesza odkrywanie nowych leków i rozwój medycyny precyzyjnej. W tym kierunku podąża także firma Johnson & Johnson, która łącząc segmenty technologii medycznych oraz farmaceutyczny pod wspólnym brandem, koncentruje się na opracowywaniu nowych rozwiązań w opiece zdrowotnej. W ramach nowej strategii dotychczasowa marka Janssen funkcjonuje pod nową nazwą: Johnson & Johnson Innovative Medicine.


Firma Johnson & Johnson ogłosiła zmiany wynikające z połączenia segmentów technologii medycznej i farmaceutycznej pod wspólną marką.

Dotychczasowy segment farmaceutyczny firmy, czyli Janssen, zmienił nazwę. Teraz funkcjonować będzie pod nazwą Johnson & Johnson Innovative Medicine.

To kolejna zmiana po tym jak jesienią ub. roku nowe logo Johnson&Johnson zastąpiło używane do tej pory - dobrze znane logo, którego firma używała od 1887 roku, oparte na podpisie współzałożyciela firmy Jamesa Wooda Johnsona. Ten charakterystyczny znak był "jednym z najdłużej używanych emblematów firmowych na świecie".

Nowa nazwa. Ten sam cel


Nowa tożsamość firmy - jak podkreślała Geraldine Schenk Country Director w Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland podczas spotkania z dziennikarzami - odzwierciedla długoletnie zaangażowanie w rozwój opieki zdrowotnej, ale jednocześnie wyznacza ambitny cel, jakim jest m.in dalsze opracowywanie przełomowych terapii z wykorzystaniem nowych technologii.

Geraldine Schenk przypomniała, iż Johnson & Johnson to firma, która dostarcza produkty i rozwiązania z zakresu opieki zdrowotnej już od ponad 135 lat.

– Mamy w tej chwili dwa duże sektory. Wraz z rozwojem firmy skupiliśmy się

na lekach i innowacyjnej technologii – mówiła Geraldine Schenk.

Obecnie firma wykorzystując doświadczenie w innowacyjnych terapiach i technologiach medycznych chce wprowadzać rozwiązania, które są jeszcze bardziej zaawansowane i spersonalizowane.

Jak podkreśla Geraldine Schenk firma patrzy w przyszłość, w tej chwili koncentrując się na medycynie innowacyjnej i technologiach medycznych, które umożliwiają wprowadzenie nowatorskich rozwiązań.

– Rozwój nowych technologii i sztucznej inteligencji w medycynie wkracza coraz bardziej i staje się codziennością w naszym rozwoju. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii możemy robić więcej. To połączenie nauki i sztucznej inteligencji, aby zmieniać życie pacjentów – przekonuje Country Director w Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland.

Priorytetem pozostaje opracowywanie przełomowych terapii, odkrywanie nowych ścieżek i metod zwalczania chorób, dążąc do ich całkowitego wyleczenia, a także zwiększanie dostępności do leków.

– Dzięki nowym technologiom możemy rozwijać listę naszych możliwości i dostępnych terapii – ocenia Geraldine Schenk.

Firma skupia się na takich obszarach terapeutycznych jak: onkologia, immunologia, neurologia, nadciśnienie płucne oraz zwyrodnienie siatkówki.

Innowacyjne rozwiązania odpowiedzią na wyzwania


Łukasz Hak, dyrektor działu medycznego Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland podkreśla z kolei, iż codziennie pojawiają się nowe wyzwania zdrowotne, które wymagają coraz lepszych innowacyjnych rozwiązań.

Według niego, przyszłość medycyny to personalizacja i indywidualne podejście do


pacjenta.

– Połączenie naszych wszystkich możliwości spowoduje, iż każdy pacjent dostanie to, co powinien dostać – zaznacza Łukasz Hak.

Personalizowana medycyna wymaga jednak rozwoju diagnostyki oraz narzędzi do śledzenia terapii.

Sztuczna inteligencja przyspieszy rozwój nowych cząsteczek


Łukasz Hak zwraca uwagę na olbrzymi potencjał sztucznej inteligencji w przyspieszeniu procesu powstawania nowych leków.

Jak mówi, badanie nad potencjalnym nowym lekiem, to badanie nad tysiącem cząsteczek,

z czego tylko jedna wejdzie na rynek. Generuje to koszty idące w miliardy dolarów oraz ryzyko związane z taką inwestycją.

Produkcję nowych leków i wprowadzenie ich na rynek przyspieszyć może sztuczna inteligencja. To algorytmy, które na podstawie dużej liczby danych są w stanie odnaleźć jedną adekwatną cząsteczkę, która powinna być prowadzona dalej w badaniach klinicznych. Według Łukasza Haka, chodzi choćby o 3-letnie przyspieszenie takiego procesu, ale niezbędny jest dostęp do danych.

AI pozwala także badaczom na zrozumienie cech, które są trudne do przetestowaniu w badaniach klinicznych, takich jak np. toksyczność i immunogenność.

Ekspert zwraca jednak uwagę na pewne ograniczenia w wykorzystaniu AI do szybszego wprowadzania nowych terapii, bo o ile w onkologii wykorzystanie AI zmienia bardzo dużo, to na razie kilka może pomóc w neurologii.

– To, iż mogliśmy zrobić tak gigantyczny progres w onkologii, to dzięki danym, które mieliśmy i wykorzystała je sztuczna inteligencja. W neurologii nie ma takiego zasobu danych. Nie do końca rozumiemy jeszcze jak to funkcjonuje. Autoimmunizacyjny proces w neurologii jest inny – wyjaśnia.

Jednak AI może pomóc w zrozumieniu czynników wywołujących niektóre choroby, a także w zapobieganiu im. Mając bazę genetyczną np. 500 tys. pacjentów i ich schorzeń, powtarzające się ścieżki mogą być wskazówką do wyszukiwania kolejnych potencjalnych pacjentów z daną chorobą czy identyfikacji nowych biomarkerów.

To pozwala np. robić testy tylko u tych pacjentów, którzy tego potrzebują, zamiast u całej populacji, a tym samym wcześniej i efektywniej wykrywać chorobę.

Aktualne wyzwania i plany


Łukasz Hak pytany o konkretne innowacyjne rozwiązania i technologie, jakie aktualnie rozwija lub ma w planach firma wskazuje na kilka obszarów, aby spełnić oczekiwania pacjentów i lekarzy.

– My w tej chwili pracujemy bardzo dużo nad terapiami komórkowymi. Chodzi o terapie komórkowe, które przygotowujemy dla skaz krwotocznych, czyli nowotworów krwi. w tej chwili budujemy infrastrukturę do tego, abyśmy mogli pobierać od pacjentów komórki, rozwijać je i podawać z powrotem pacjentom. Jednocześnie prowadzimy badania kliniczne dotyczące różnego rodzaju chorób immunologicznych. Skupiamy się też bardzo mocno na terapiach genetycznych, które rozwijamy w tej chwili głównie w genetyce u pacjentów, którzy tracą wzrok z powodu wrodzonej wady genetycznej – wylicza Łukasz Hak.

Wyniki badań klinicznych w zakresie okulistyki są bardzo obiecujące, bo badane terapie pozwalają zahamować rozwój choroby lub choćby przywrócić wzrok u wybranych pacjentów.

Ambitne cele


Wykorzystanie nowych technologii i innowacyjnej medycyny odblokowuje potencjał leków nowej generacji i przyspiesza wejście w medycynę przyszłości.

Pomaga znaleźć odpowiedzi na niektóre z najbardziej palących pytań w opiece zdrowotnej, przyspieszać przełomy medyczne poprzez lepsze zrozumienie i leczenie chorób oraz odkrywanie i opracowywanie terapii.

Takie właśnie ambitne cele stawia przed sobą Johnson & Johnson Innovative Medicine.

Idź do oryginalnego materiału