Nie cichną echa wypowiedzi ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) na temat nowego przedmiotu w szkole. Stwierdził on, iż edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa. Przez sieć przetacza się fala spolaryzowanych komentarzy. "To, jak trudno jest przekonać Polaków do zachowań prozdrowotnych, jest w dużej mierze spowodowane brakiem tych lekcji. To przekazywanie wiedzy. Właśnie tego potrzebuje nasza młodzież. Edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowa" — napisał na platformie X wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny (Lewica).