Prof. Katarzyna Siuzdak z Instytutu Maszyn Przepływowych PAN w Gdańsku, znana propagatorka nauki i autorka bloga Science Mission, tym razem postawiła naukowo podejść do kwestii mieszania ciasta. Na Instagramie w prosty sposób wyjaśniła, dlaczego warto trzymać się babcinej rady i ciasto z dodatkiem mąki pszennej zawsze mieszać tylko w jedną stronę.
Dlaczego lepiej ciasto mieszać w jedną stronę?
Prof. Siuzdak przypomniała makutrę, dziś naczynie rzadko używane w kuchni. To w nim – przed erą mikserów i robotów – ucierało się ciasta. „Teraz to nie wiem, czy jeszcze ktoś tu z zebranych pamięta nazwę makutra, bo są miksery czy takie roboty, które wszystko zrobią łącznie z pieczeniem. Ale i tak czasem się może zdarzyć, iż zamiast pulchniutkiego ciasta mamy zbity zakalec”– napisała. I wyjaśniła, co może pójść nie tak.
Chodzi o to, iż podczas mieszania ciasta z mąki pszennej i składników płynnych powstaje przestrzenna sieć glutenu. I właśnie ta sieć – jak wytłumaczyła prof. Siuzdak – nadaje ciastu lepkość elastyczność. „Gdy mieszamy ciasto, to powstają wiązania białek glutenowych. Takie ciasto może zatrzymać w sobie cząsteczki powietrza, dzięki czemu jest bardziej puszyste. Zmiana kierunku mieszania może spowodować osłabienie wiązań glutenowych”– napisała.
Mikser czy robot planetarny – czym lepiej robić ciasto?
Ekspertka pomogła też rozwiązać dylemat posiadaczy mikserów ręcznych i robotów planetarnych. Te pierwsze mają zwykle dwie łopatki, a każda z nich obraca się w inną stronę. Z kolei w robotach mieszadła obracają się w jedną stronę. jeżeli więc robisz ciasto z dodatkiem mąki pszennej najlepiej zrobić to manualnie, używając drewnianego berła i makutry albo przy użyciu robota planetarnego. Mikser ręczny w tym przypadku to najgorszy wybór.