"W gabinecie lekarskim ktoś po raz pierwszy powiedział mi w oczy, iż jestem alkoholiczką"

medonet.pl 1 tydzień temu
To było tego dnia, gdy siedziała przy kuchennym stole matki. "Zapiję się na śmierć na twoich oczach" — powiedziała jej, trzymając w dłoni do połowy opróżnioną butelkę whisky. Wtedy — jak sama przyznaje — czuła, iż śmierć byłaby dla niej ulgą. Poznajcie historię Pauli, która od dwóch lat jest trzeźwa, ale poprzednie 30 były jedną wielką rzeką alkoholu. Zaczęła, gdy miała 11 lat.
Idź do oryginalnego materiału