Stany Zjednoczone oficjalnie inicjują proces oceny umowy handlowej między Kanadą, USA i Meksykiem, w czasie gdy prezydent Donald Trump kontynuuje wprowadzanie zmian w kontynentalnym handlu w ramach swojej polityki celnej.
Amerykański Urząd ds. Handlu ma rozpocząć 45-dniowe konsultacje społeczne przed ustawowym przeglądem umowy handlowej CUSMA, który ma nastąpić w przyszłym roku.
Wstępna zapowiedź opublikowana we wtorek w Federal Register – z pełnym ogłoszeniem planowanym na środę – przewiduje również przeprowadzenie publicznego przesłuchania w listopadzie.
Jest to pierwszy formalny krok w kierunku rewizji szeroko zakrojonej umowy handlowej, podpisanej jeszcze podczas pierwszej prezydenckiej kadencji Trumpa. Choć prezydent wielokrotnie chwalił CUSMA, określił ją także mianem „tymczasowej” i kwestionował jej trwałość.
Porozumienie to uchroniło Kanadę i Meksyk przed najostrzejszymi konsekwencjami celnej polityki Trumpa, która miała na celu przekształcenie zasad globalnego handlu poprzez nakładanie wysokich taryf.
Chociaż Kanada i Meksyk znalazły się na celowniku pierwszych rund taryf Trumpa, towary zgodne z CUSMA zostały z tych opłat wyłączone.
Od momentu wejścia w życie umowy obserwuje się wzrost liczby firm, które dążą do pełnej zgodności z jej przepisami. Premier Mark Carney zaznaczył, iż dzięki tej umowie Kanada znajduje się w korzystniejszej pozycji niż wiele krajów, w tym Wielka Brytania i Korea Południowa, które zawarły dwustronne umowy z administracją USA.
Mimo to Kanada i Meksyk wciąż są objęte oddzielnymi taryfami na stal, aluminium, miedź oraz pojazdy. Według kanadyjskich urzędników, priorytetem jest osiągnięcie porozumień dwustronnych w zakresie współpracy gospodarczej i bezpieczeństwa, zanim dojdzie do przeglądu CUSMA.
Chociaż amerykańskie prawo nakłada obowiązek takich konsultacji i przeglądu, przedsiębiorcy czekali na oficjalny sygnał do ich rozpoczęcia.
David Paterson, przedstawiciel ds. handlu prowincji Ontario w Waszyngtonie, poinformował, iż prowadził rozmowy z wieloma branżami i firmami w USA korzystającymi z CUSMA, i planuje aktywnie prezentować argumenty za utrzymaniem umowy.
Dodał również, iż nie oczekuje, by rząd federalny czy prowincje zgłaszały swoje stanowiska, ponieważ proces ten ma na celu wysłuchanie głosu amerykańskiego biznesu.
Paterson spotkał się z przedstawicielami Białego Domu i podkreślił, iż wciąż istnieje duże zainteresowanie sektorem surowców krytycznych, przemysłem lotniczym, obronnym, motoryzacyjnym i innymi branżami związanymi z handlem kanadyjsko-amerykańskim.
„Cieszę się, iż ten proces ruszył do przodu – wszystkim nam zależy na większej przejrzystości i przewidywalności dla inwestorów” – powiedział.
„W dzisiejszych czasach to właśnie niepewność wokół ceł i innych kwestii powoduje, iż firmom trudno jest podejmować długoterminowe decyzje inwestycyjne”.
Richard Madan, reprezentujący Manitobę w USA, zauważył, iż teraz harmonogram jest jaśniejszy. Celem prowincji jest zmotywowanie partnerów z USA, którzy korzystają z łańcuchów dostaw z Manitoby i dostępu do rynku dzięki CUSMA, do przedstawienia konkretnych przykładów skutecznej współpracy.
Madan przypomniał, iż choć uwaga opinii publicznej skupia się na taryfach sektorowych na stal, aluminium i samochody, Kanada – a w szczególności Manitoba – dostarczają USA liczne produkty rolno-spożywcze, od mięsa po nasiona.
Podkreślił, iż handel artykułami spożywczymi w ramach CUSMA przebiegał bez większych zakłóceń i iż najważniejsze jest dalsze utrzymanie tej płynności. Manitoba wyeksportowała do USA w 2024 roku produkty rolne o wartości 4,29 miliarda dolarów, a import z USA wyniósł 1,9 miliarda.
Premier Carney planuje w tym tygodniu odwiedzić Meksyk, gdzie spotka się z prezydent Claudią Sheinbaum, by omówić przyszłość umowy.
Oboje przywódcy rozmawiali już wcześniej podczas szczytu G7 w Kananaskis. W sierpniu minister spraw zagranicznych Anita Anand oraz minister finansów François-Philippe Champagne również odwiedzili Meksyk.
„Relacje Kanady i Meksyku opierają się na ponad 30 latach wspólnego zaangażowania w wolny handel” – zaznaczył Carney w komunikacie prasowym. „W kontekście zmian na światowej scenie skupiamy się na dalszym rozwijaniu współpracy w zakresie handlu, biznesu, bezpieczeństwa i energii”.
Negocjacje nad CUSMA – często określaną jako „nowa NAFTA” – stanowiły jeden z kluczowych testów dla kanadyjskiego rządu po zwycięstwie Trumpa.
Były przedstawiciel handlowy USA, Robert Lighthizer, w swojej książce opisał te rozmowy jako trudne i momentami kontrowersyjne, podkreślając gotowość administracji Trumpa do burzenia konwencji w imię interesów handlowych.
Administracja wymusiła zapis o obowiązkowym przeglądzie po sześciu latach funkcjonowania umowy.
Obóz Trumpa zapowiedział, iż nie traktuje tego przeglądu jako formalności – celem jest rzeczywista renegocjacja punktów budzących zastrzeżenia.
Carney przyznał, iż Kanada również zamierza zabiegać o zmiany w niektórych zapisach. Zwrócił uwagę m.in. na wyjątki związane z bezpieczeństwem narodowym, które pozwoliły Trumpowi nałożyć cła sektorowe, argumentując to fałszywymi zarzutami o przemyt fentanylu z Kanady do USA.
Tymczasem dane rządowe USA pokazują, iż jedynie niewielka ilość fentanylu jest faktycznie przechwytywana na granicy z Kanadą.