– Musimy dotrzeć do sedna pochodzenia COVID-19, aby zapewnić, iż będziemy mogli lepiej zapobiegać przyszłym pandemiom. Moja administracja będzie kontynuować przegląd wszystkich informacji niejawnych dotyczących pochodzenia COVID-19, w tym potencjalnych powiązań z Instytutem Wirusologii w Wuhan – napisano w oświadczeniu Białego Domu.
W oświadczeniu prezydenta zaznacza, iż wdrażając to ustawodawstwo, administracja odtajni i udostępni tak dużo informacji jak to możliwe.
Ustawa przeszła bez sprzeciwu przez Senat i Izbę Reprezentantów, zanim została przesłana do Białego Domu. W tekście zawarto sformułowania mówiące, iż istnieje powód, by sądzić, iż pandemia koronawirusa miała początek w laboratorium w Wuhan. Dlatego wywiad USA powinien ujawnić jak najwięcej informacji na temat pochodzenia wirusa i udostępnić je opinii publicznej. Jednakże początkowo nie było jasne, jakie informacje zostaną opublikowane i kiedy.
Debata dotycząca pochodzenia koronawirusa została ożywiona w zeszłym miesiącu, kiedy „Wall Street Journal" poinformował, iż Departament Energii USA uznał, iż prawdopodobną przyczyną pandemii był wyciek z chińskiego laboratorium, czemu Pekin zaprzecza.
Reuters przypomina, iż FBI również uznało, iż prawdopodobną przyczyną pandemii był wyciek z laboratorium. Cztery inne amerykańskie agencje przez cały czas oceniają, iż COVID-19 był prawdopodobnie wynikiem naturalnej transmisji, a dwie są niezdecydowane.