Pamięć naturalnie pogarsza się z wiekiem. Większość osób zacznie odczuwać efekty po 50 roku życia.
– Mówimy o informacjach takich na przykład jak zapamiętywania numerów telefonów, hasła do komputera, albo miejsca zaparkowanego auta. Też z wiekiem możemy mieć problem ze skupieniem się i koncentracją i uwagą. I to jest normalny proces starzenia całego organizmu, w tym mózgu – mówi Olga Komadinko, psycholożka w Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego.
Dobrej kondycji umysłu nie utrzymamy, nie zwracając uwagi na to, co spożywamy. Najzdrowsza będzie dieta śródziemnomorska, ale nie należy zapominać o prawidłowym nawodnieniu. Zaszkodzą nam natomiast używki.
– Na przykład alkohol, albo zbyt tłuste jedzenia, niezbalansowane, też bez tej wystarczającej ilości wody – wymienia Olga Komadinko.
O mózgu w kontekście pamięci myśleć można jak o muskułach. Niećwiczone nie będą rosnąć, a mogą choćby zanikać. Dlatego ważne jest, aby nasz mózg również ćwiczyć.
– Regularnie ćwiczymy różne zadania, na koncentrację uwagi, matematyczne, logiczne, językowe. Też robimy różne motoryczne zadania, które bardzo dobrze wpływają na synchronizację obu półkul i funkcjonowanie naszego mózgu – wyjaśnia psycholożka.
– Najważniejszym aspektem w tych warsztatach jest taki moment zatrzymania się i akceptacji pewnych zmian, które zachodzą w nas z wiekiem. I to nie jest ani dobrze, ani źle, tak po prostu jest. Między innymi nasza pamięć się zmienia i w momencie, w którym ten fakt zaakceptujemy, to mamy w sobie gotowość do tego, żeby nad tym pracować. To właśnie takie osoby do nas przychodzą na warsztaty pamięci i jesteśmy w stanie poprawić kondycję naszej pamięci, albo to, co byłoby idealne, wpływać na to, aby lepiej zapobiegać, niż leczyć. To właśnie tutaj staramy się robić – podkreśla Magdalena Stembalska, koordynatorka Klubu Pacjenta przy Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego.