Ujawniają: oczyszczalnie nie usuwają leków ze ścieków

upday.com 3 godzin temu
Pozostałości leków stosowanych w domach, szpitalach czy w weterynarii trafiają do ścieków. Konwencjonalne oczyszczalnie nie radzą sobie jednak z oczyszczaniem wód z tych wszystkich związków. Zanieczyszczona farmeceutykami woda bywa zaś szkodliwa dla organizmów wodnych, co potwierdziły analizy ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska - PIB. PAP

Polskie oczyszczalnie ścieków słabo radzą sobie z usuwaniem pozostałości leków, a niektóre farmaceutyki wręcz koncentrują się w procesie oczyszczania. Badania Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego w 30 oczyszczalniach wykazały obecność ibuprofenu, diklofenaku, ketoprofenu, karbamazepiny czy fluoksetyny w ściekach oczyszczonych.

Stężenia niektórych substancji wzrosły w porównaniu z wodami dopływającymi do oczyszczalni. Dotyczyło to fluoksetyny i karbamazepiny, podczas gdy skutecznie usuwane były jedynie nieliczne leki jak naproksen czy kwas salicylowy.

Osad i skala problemu

Osad ściekowy również zawierał znaczne ilości farmaceutyków, z najwyższymi stężeniami fluoksetyny, karbamazepiny i metoprololu. W Polsce roczna sprzedaż leków wynosi około 25,8 tys. ton, z czego większość trafia do wód powierzchniowych.

"Z tego powodu obecność farmaceutyków w wodach ma szczególne znaczenie dla jakości wody pitnej" - komentuje prof. dr hab. inż. Barbara Gworek, kierownik Zakładu Chemii Środowiska i Oceny Ryzyka w IOŚ-PIB. Badania opisano w czasopiśmie PloS One.

Emisja i zagrożenia ekologiczne

Według IOŚ-PIB średnia emisja farmaceutyków z oczyszczalni obsługujących ponad 200 tys. mieszkańców wyniosła 524 mg na 1000 mieszkańców dziennie, czyli 191 g rocznie na 1 tys. mieszkańców. Oznacza to, iż co roku do rzek trafia co najmniej 40 kg substancji czynnych farmaceutyków.

Największy udział w masie emisji badanych 16 substancji miały ketoprofen, sulfametoksazol, karbamazepina i fluoksetyna. Ocena ryzyka ekologicznego wskazała, iż fluoksetyna i loratadyna stanowią zagrożenie dla glonów, dafni i ryb, a ibuprofen i sulfametoksazol również mogą oddziaływać na niektóre organizmy wodne.

Potrzeba nowych rozwiązań

Konwencjonalne oczyszczalnie mechaniczno-biologiczne nie są w stanie całkowicie chronić środowiska przed farmaceutykami. Leki wciąż trafiają do rzek i jezior, gdzie mogą się kumulować w łańcuchu pokarmowym, a ich trwałość i aktywność biologiczna zwiększają ryzyko długofalowych skutków dla ekosystemów wodnych.

Eksperci podkreślają konieczność wdrażania nowoczesnych technologii oczyszczania ścieków oraz ograniczania dopływu leków do środowiska u źródła. Badania obejmowały około 30 oczyszczalni w Polsce, w tym 6 obsługujących powyżej 200 tys. mieszkańców.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału