

Jak pisze portal gazeta.pl, Katarzyna Owieczko-Chutko od marca 2020 roku przyjmowała pacjentów w przychodni w Nowej Soli w województwie lubuskim. Podejrzenia odnośnie jej uprawnień pojawiły się dopiero w 2021 roku. Jedna z osób, która korzystała z placówki, zwróciła się z pytaniem do lubuskiego oddziału NFZ.
Nowa Sól. Katarzyna Owieczko-Chutko poszukiwana ENA
Jak się okazało, przedstawiany przez rzekomą psycholog dyplom był nieprawdziwy. Uczelnia widniejąca na dokumencie nie miała w swoich dokumentach osoby o takim nazwisku. NFZ zareagował zawiadomieniem do prokuratury. Objęto też opieką psychologiczną pacjentów, którzy zostali oszukani i korzystali z usług Katarzyny Owieczko-Chutko.
Sąd Rejonowy w Zielonej Górze w 2023 roku wydał zgodę na tymczasowe aresztowanie fałszywej psycholog. Wystawiono też list gończy. W związku z fiaskiem poszukiwań, zdecydowano się w końcu na Europejski Nakaz Aresztowania. Śledczy podejrzewają, iż kobieta może ukrywać się za granicą. Jak dowiedziała się gazeta.pl, ENA został wydany 17 marca, a postanowienie w tej kwestii jest prawomocne.
Fałszywa psycholog w Nowej Soli
Katarzyna Owieczko-Chutko jest podejrzewana o udzielenie prawie 20 tys. świadczeń psychologicznych na rzecz 1657 osób. Oszacowano także szkodę, która wynikła z tego tytułu – to ponad milion złotych.
„Ujawniono także, iż podejrzana wydawała osobom prywatnym podrobione dokumenty w szczególności na potrzeby orzekania w Powiatowym Zespole ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Nowej Soli, jak również posługiwała się sfałszowanymi dokumentami przed różnymi podmiotami we własnych sprawach” – przekazała prokuratura.
W październiku ubiegłego roku śledczy uzupełnili jeszcze listę zarzutów. Teraz obejmuje ona łącznie 46 czynów zabronionych. Co ciekawe, w listopadzie ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Zielonej Górze nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie kobiety, stwierdzając, iż wcale się ona nie ukrywa. Dopiero w lutym tego roku Sąd Okręgowy w Zielonej Górze uznał, iż zgoda na areszt jest konieczna, by można było rozpocząć poszukiwania kobiety.
Czytaj też:
Tajemnicze zaginięcie w Romanówce. Wyszła na balkon i „zapadła się pod ziemię”Czytaj też:
Spięcie podczas rocznicy smoleńskiej. Trzeba było wzywać karetkę