REKLAMA
Na miejscu niezwłocznie zjawiła się policja, w akcji uczestniczyło także wojsko. Dzięki nagraniom z kamery, umieszczonej w szpitalu, udało się stworzyć rysopis kobiety, która dokonała porwania. Ustalono też, iż przy szpitalu czekał na nią wspólnik. Po kilku godzinach porywacze zostali aresztowaniPrzez kilka godzin trwały poszukiwania osób, które zabrały dziecko ze szpitala. W końcu udało się zatrzymać porywaczy, którzy mieli już być poza centrum miasta. Nieoficjalnie podaje się, iż byli to obcokrajowcy. Nie wiadomo, dlaczego postanowili porwać niemowlę. Na chwilę obecną oboje przebywają w areszcie. Mama małej Sofii podziękowała wszystkim zaangażowanym w poszukiwania w mediach społecznościowych. Przekazała też informację o stanie dziewczynki. Nie ukrywa, iż całe zdarzenie było dla niej i jej bliskich niezwykle stresującym przeżyciem.Tysiące z Was pisze do mnie z całych Włoch... Chciałbym odpowiedzieć każdemu, ale nie mam jak. Nasza rodzina wczoraj rozpadła się na tysiąc kawałków. Policja wykonała znakomitą robotę (...) całe miasto szukało naszej córeczki. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek była w stanie się z tym pogodzić, ale szczęśliwe zakończenie jest takie, iż z Sofią wszystko w porządku- napisała kobieta, dziękując też wszystkim, którzy pomogli odzyskać jej maleństwo. Dodała, iż gdyby mogła "uściskałaby każdą osobę".