Na temat jedzenia serwowanego w polskich szpitalach od lat krążą nieciekawe legendy. Mogłoby się wydawać, iż w większości miejsc posiłki wyglądają zwykle tak samo - na śniadanie kromki chleba z plastrem szynki i niewielkim kawałkiem pomidora lub sałaty, a na obiad niedoprawiona zupa i mało apetyczne drugie danie. Właśnie tak zwykle wygląda jedzenie na zdjęciach publikowanych przez pacjentów w mediach społecznościowych. Pewna kobieta zaskoczyła jednak wszystkich, gdy udostępniła relację z bydgoskiej kliniki. Wielu mogło jej pozazdrościć.
REKLAMA
Zobacz wideo Mama Ginekolog o szpitalu w Meksyku. Paragon grozy
Co jeść w szpitalu? Opublikowano zaskakujące zdjęcia
Od pewnego czasu w Facebooku funkcjonuje publiczna grupa "Jedzenie w szpitalach", na której Polacy udostępniają zdjęcia swoich posiłków, jakie otrzymali w trakcie leczenia w danym miejscu. Niektóre dania wyglądają naprawdę smacznie, choć w wielu innych klinikach widać, iż menu nie zmieniło się od kilkudziesięciu lat. Zaskoczeniem były jednak fotografie, jakie opublikowała pewna pacjentka z Centrum Onkologii im. prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy. Na pierwszy rzut oka szpitalna stołówka przypomina hotelową restaurację.
Centrum Onkologii Bydgoszcz. Pacjenci chodzący idą sami na obiad, śniadanie, kolację, można zjeść, ile się chce. Wszystko świeżutkie, ciepłe, po prostu pyszności. Osoby z zewnątrz mogą również korzystać. Pacjent za nic tu nie płaci. Wchodzi, skanując kod z opaski na ręce
- napisała pani Basia przy zdjęciach posiłków. Jej post można zobaczyć TUTAJ.
Zobacz też: Niecodzienna akcja policji i strażaków. Musieli ściągać z drzewa spalony samochód. "Jak w Hogwarcie"
Dobry posiłek w szpitalu: jadłospis. Zdjęcia z kliniki wywołały furorę
Na opublikowanych fotografiach widać, iż stołówka szpitalna z Bydgoszczy działa na zasadzie szwedzkiego stołu, a pacjenci mogą nałożyć na talerze tyle jedzenia, ile chcą. Do wyboru na śniadanie są sery, wędliny, świeże warzywa, jajka, kiełbaski z cebulką, dżemy, sosy i sałatki. Z kolei na obiad czy kolacje pacjenci mogą zjeść różnego rodzaju mięsa, ziemniaki, kopytka i surówki. Internauci byli pod ogromnym wrażeniem tego widoku.
Takie jedzenie, z pewnością pomaga pacjentom w leczeniu. Brawo. Chcemy, aby wszędzie tak to wyglądało. Dyrektorom innych szpitali, radzę brać tam korepetycje z zarządzania. Wielki szacunek dla osób dbających o żywienie w tym szpitalu
To aż wierzyć się nie chce. Choć namiastka godności przy chorobie
Jestem w szoku. Tak powinno wyglądać jedzenie na takich oddziałach szpitalnych. U nas niestety przez wiele miesięcy musieliśmy zewnętrznie się stołować, bo pies by tego nie ruszył
Potwierdzam, jedzonko pyszne i pięknie podane, obsługa profesjonalna i miła. Odpłatność ponoszą odwiedzający pacjentów onkologii, gdyż jest możliwość zjeść posiłek np. z rodziną, która przyjechała w odwiedziny do pacjenta
- czytamy w komentarzach.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.