Trzeci przeszczep nerki od genetycznie zmodyfikowanej świni

dzienniknaukowy.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: operacja


Lekarze z New York University Langone Health poinformowali o przeprowadzeniu w ubiegłym miesiącu operacji przeszczepienia nerki pochodzącej od genetycznie zmodyfikowanej świni. Narząd otrzymała 53-letnia kobieta, która od 2017 roku czekała na przeszczep. To trzecia w historii transplantacja genetycznie edytowanej świńskiej nerki żywemu człowiekowi.


Chirurdzy z Nowego Jorku przeprowadzili trzecią w historii operację przeszczepienia nerki od zmodyfikowanej genetycznie świni żywemu człowiekowi. Biorcą została 53-letnia Towana Looney z Alabamy. Pierwszą żywą osobą, która otrzymała tego typu nerkę był 62-letni Richard Slayman. Po operacji, która miała miejsce w marcu tego roku, pacjent czuł się dobrze. Nie wykazywał żadnych oznak odrzucenia narządu. Lekarze mieli nadzieję, iż świńska nerka wytrzyma co najmniej dwa lata. Niestety niecałe dwa miesiące po operacji, Slayman zmarł (więcej na ten temat w tekście: Zmarł pacjent, któremu przeszczepiono nerkę świni).


Drugą osobą, której przeszczepiono nerkę zmodyfikowanej genetycznie świni była Lisa Pisano. Zabieg przeprowadzono w kwietniu tego roku w połączeniu z wszczepieniem urządzenia wspomagającego pracę komór serca. 54-latka zmagała się z niewydolnością serca i schyłkową chorobą nerek, która wymagała rutynowej dializy. Przeżyła ze zwierzęcym organem niecałe trzy miesiące (więcej na ten temat w tekście: Zmarła kobieta, której wszczepiono pompę serca i nerkę od zmodyfikowanej genetycznie świni).


Ale zanim lekarze zaczęli przeszczepiać ograny od zmodyfikowanych świń żywym ludziom, przetestowali podejście na pacjentce z martwym mózgiem oraz z objawami dysfunkcji nerek, której rodzina wyraziła zgodę na eksperyment, zanim ta miała zostać odłączona od aparatury podtrzymującej życie. Chirurdzy w 2021 roku „podpięli” świńską nerką do naczyń krwionośnych pacjentki i utrzymywali ją poza jej ciałem przez trzy dni. To dało naukowcom możliwość nieograniczonego dostępu do narządu i dokładnego zbadania nerki (więcej na ten temat w tekście: Pierwszy udany przeszczep nerki pobranej od świni do organizmu człowieka).


Trzeci żywy biorca


Trzecią żywą osobą, której przeszczepiono nerkę od świni poddanej edycji genetycznej została mieszkająca w Alabamie 53-letnia Towana Looney. „Towana nie potrzebuje już dializ i cieszy się dobrym zdrowiem” – poinformowało akademickie centrum medyczne NYU Langone Health na swoich stronach internetowych.


Kobieta w 1999 roku oddała jedną ze swoich nerek chorej matce, ale kilka lat później z powodu powikłań ciążowych rozwinęła się u niej niewydolność w pozostałym narządzie. W 2016 roku rozpoczęła dializy, a rok później została wpisana na listę oczekujących na przeszczep nerki. Jako żywa dawczyni organów, Looney otrzymała wyższy priorytet w kolejce. Niestety, przez osiem lat nie udało się znaleźć odpowiedniego dawcy, a długie oczekiwanie jedynie pogorszyło jej stan.


Niezwykle wysoki poziom szkodliwych przeciwciał we krwi Looney sprawił, iż odrzucenie przeszczepu było niemal pewne, a przez lata oczekiwania na organ jej organizm stopniowo tracił naczynia krwionośne wspomagające dializy. Biorąc pod uwagę pogarszający się stan zdrowia spowodowany długotrwałymi dializami oraz brak nadziei na znalezienie odpowiedniego dawcy, Looney zdecydowała się wziąć udział w programie amerykańskiej Agencji ds. Żywności i leków (FDA), który oferuje ksenotransplantacje. Program ten pozwala na stosowanie badanych produktów medycznych poza badaniami klinicznymi, gdy pacjent jest w stanie zagrażającym życiu.


Ksenotransplantacje


Ksenotransplantacje to przeszczepy narządów lub tkanek od osobnika należącego do innego gatunku. Najlepszymi dawcami organów dla człowieka są inni ludzie… oraz świnie i choć może przypomina to scenariusze z horrorów, to w rzeczywistości jest to ogromny krok w kierunku zwiększenia puli dostępnych do przeszczepów narządów i może w przyszłości zaradzić niedoborowi ludzkich organów. Wbrew pozorom ludzki materiał genetyczny nie różni się znacząco od materiału genetycznego świń. Odpowiednia jest też wielkość narządów oraz mechanizm działania. Ale na przeszkodzie stoją inne problemy.


Wiele z nich udało się przez lata prac nad ksenotransplantacjami pokonać. Chociażby dzięki metodzie edycji genów CRISPR-Cas9 naukowcy usunęli z kodu genetycznego specjalnie hodowanego stada świń elementy, w których „ukrywały się” endogenne retrowirusy zwane PERV (Porcine Endogenous Retrowirus). Wirusy te mogłyby wydostać się z komórek przeszczepionego narządu i zainfekować biorcę. Inny z problemów, który udało się pokonać, to cukier w komórkach świńskich narządów, który jest obcy dla ludzi i powoduje natychmiastowe odrzucenie narządu.


Ksenotransplantacje pozostają procedurą eksperymentalną. Pojawienie się technologii edycji genów CRISPR zrewolucjonizowało tę dziedzinę, zwiększając szanse jej powodzenia poprzez modyfikację kluczowych genów, aby narządy innego gatunku były bardziej kompatybilne z ciałem człowieka. W przypadku Looney zespół medyczny ma nadzieję, iż ta pionierska procedura dała jej nową nadzieję na przyszłość.


Genetycznie modyfikowane świnie


Narząd przeszczepiony Looney jest inny niż we wcześniejszych przypadkach. Został poddany 10 oddzielnym edycjom genów. Sama operacja odbyła się 25 listopada i trwała siedem godzin. Jak poinformował szpital, pacjentka czuje się dobrze i wraca do zdrowia. Została wypisana ze szpitala 11 dni po operacji, ale przebywa w okolicy placówki. Naukowcy uważnie monitorują stan jej zdrowia. jeżeli wszystko będzie dobrze, do Alabamy powróci za trzy miesiące.


– To błogosławieństwo. Czuję, iż dostałam kolejną szansę na życie. Nie mogę się doczekać, aby móc znowu podróżować i spędzać więcej czasu z rodziną i wnukami – powiedziała Looney.


– Musimy za wszelką cenę chronić naszych bohaterów, którzy sami dali dar życia komuś innemu – powiedział Robert Montgomery, który kierował procedurą. – Towana reprezentuje kulminację postępu, jaki osiągnęliśmy w ksenotransplantacji od czasu wykonania pierwszej operacji w 2021 roku. Jest ona światłem nadziei dla osób zmagających się z niewydolnością nerek – dodał.


Organ, znany pod nazwą UKidney, pochodził od stada świń ze zmodyfikowanymi genami, hodowanego przez Revivicor, spółkę zależną od firmy United Therapeutics. Wspomniane wcześniej 10 interwencji w geny objęło usunięcie trzech antygenów oraz receptora świńskiego hormonu wzrostu. Dodano też sześć ludzkich genów, aby zmodyfikowana genetycznie nerka świni była bardziej zgodna z ludzkim biorcą, co powinno zmniejszyć prawdopodobieństwo odrzucenia.


– Każda udana ksenotransplantacja przybliża nas do przyszłości, w której niedobory organów nie będą już kosztować życia — powiedziała Martine Rothblatt, sefowa United Therapeutics. – Najnowszy przeszczep naszej UKidney jest ukoronowaniem dziesięcioleci badań i pokazuje znaczący postęp, jaki osiągamy w tej rewolucyjnej dziedzinie – dodała.


Źródło: New York University Langone Health, United Therapeutics, Live Science, fot. Pexels/ CC0
Idź do oryginalnego materiału