Transfuzja dopłodowa w Szpitalu Bielańskim w Warszawie

everethnews.pl 9 miesięcy temu

Specjaliści Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Bielańskiego w Warszawie przeprowadzili transfuzję dopłodową w ciąży bliźniaczej powikłanej zespołem TAPS, czyli zespołem anemii-policytemii. Zabieg polegał na pobraniu krwi od jednego płodu, a następnie podaniu jej drugiemu.

Oddział Ginekologiczno-Położniczy warszawskiej placówki jest jednym z nielicznych ośrodków w kraju, w którym wykonuje się tak trudne zabiegi ratujące życie nienarodzonych dzieci. Ponadto w Szpitalu Bielańskim wykonuje się całe spektrum zabiegów z zakresu diagnostyki i terapii płodu.

Diagnostyka i terapia płodu

Specjaliści z warszawskiego ośrodka ostatnio wykonali bardzo trudny zabieg transfuzji dopłodowej w zespole niedokrwistość-nadkrwistości w ciąży bliźniaczej. Do transfuzji wykorzystano krew jednego z bliźniąt, u którego wykryto nadkrwistość. Zwykle takich zabiegach wykorzystywana jest krew pochodząca z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa od dorosłych pacjentów. Tym razem to nienarodzone jeszcze dzieci były zarówno dawcą, jak i biorcą.

– Jedno z dzieci miało bardzo wysoki poziom hemoglobiny, drugie bardzo niski. Dziecku, które miało nadmiar czerwonych krwinek, a więc miało – nadkrwistość zabraliśmy nadmiarową część krwi, w to miejsce podając sól fizjologiczną. Tym sposobem rozcieńczyliśmy zbyt gęstą krew, doprowadzając do normalizacji poziomu hemoglobiny. Krew pobraną od płodu dawcy (z nadkrwistością) podaliśmy drugiemu bliźniakowi, który miał niedokrwistość, aby uzupełnić jego niedobory – wyjaśnił dr n. med. Robert Brawura Biskupski Samaha.

Specjalista dodaje również, iż prawdopodobnie jest to pierwszy taki zabieg na świecie, w którym jedno z bliźniąt było dawcą krwi dla drugiego.

Ratunek dla nienarodzonych dzieci

Jedną z najczęstszych przyczyn występowania niedokrwistości u płodów jest konflikt serologiczny, głównie w układzie Rh, do którego dochodzi między matką posiadającą grupę krwi oznaczoną jako RhD- a płodem, który po ojcu odziedziczył krew RhD+. Specjaliści zauważyli również wzrost niedokrwistości u dzieci, których matki przeszły zakażenie parwowirusem B19, potocznie nazywanym rumieniem zakaźnym.

Parwowiroza może nie dawać żadnych objawów u kobiety ciężarnej. Często dopiero z badań ultrasonograficznych dowiadujemy się, iż u płodu rozwinęła się niedokrwistość. Stan taki może zagrażać nie tylko zdrowiu, ale i życiu dziecka, a jedynym sposobem leczenia jest transfuzja dopłodowa – podkreśliła dr n. med. Beata Rebizant, ginekolog-położnik, perinatolog ze Szpitala Bielańskiego.

Zabieg jest niezwykle trudny i wymaga skupienia od całego zespołu. Na początku lekarz wprowadza igłę punkcyjną do żyły pępkowej płodu.

– Powodzenie zabiegu zależy od współpracy całego zespołu, zwłaszcza asysty, która podaje krew do żyły poprzez igłę punkcyjną, ale także zaangażowania innych osób, które oznaczają w tym czasie stężenie hemoglobiny w analizatorach podręcznych i zabezpieczają próbki krwi – dodała dr n. med. Małgorzata Siergiej, ginekolog-położnik ze Szpitala Bielańskiego.

Ciążę udało się doprowadzić do szczęśliwego finału, a bliźniaczki przyszły na świat w 34. tygodniu ciąży. w tej chwili siostry przebywają jeszcze w Oddziale Neonatologii, ale niebawem będą mogły wrócić do domu z rodzicami.

– Dziękuję z całego serca lekarzom, iż podjęli się wykonania tak trudnego zabiegu, otoczyli nas opieką i troską. Jestem wdzięczna, iż mogę wziąć je na ręce, mieć przy sobie – powiedziała Pani Agata, mama bliźniaczek.

Warto dodać, iż Szpital Bielański jest główną placówką, w której wykonywane są zabiegi wewnątrzmaciczne. Działania podejmowane przez specjalistów pozwalają ratować życie i zdrowie dzieci z całej Polski.

– Każdej pacjentce i na każdym etapie leczenia w naszym szpitalu jesteśmy w stanie zaoferować wielospecjalistyczną pomoc i konsultacje z lekarzami neonatologami, kardiologami czy neurochirurgami. Najważniejsza jest mama i jej nienarodzone dziecko – wyjaśniła dr hab. n. med. Katarzyna Kosińska-Kaczyńska, prof. CMKP, zastępca lekarza kierującego Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Bielańskiego.

Źródło: rynekzdrowia.pl

Idź do oryginalnego materiału