Rzecznik w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował – 27 marca – iż „na zlecenie ministra Adama Niedzielskiego AOTMiT przeanalizowała dziesięć międzynarodowych badań dotyczących oceny skuteczności remdesiwiru”.
Co z nich wyniknęło?
– Wyniki przeglądu agencji są zgodne z obejmującą dziewięć badań metaanalizą Cochrane Collaboration – czyli niezależnej międzynarodowej organizacji typu non profit, której celem jest ułatwianie podejmowania świadomych i trafnych decyzji dotyczących postępowania medycznego poprzez opracowywanie dowodów na podstawie zasad medycyny opartej na dowodach. W swoim opracowaniu organizacja wskazała, iż lek nie ma żadnego lub ma niewielki wpływ na chorych z umiarkowanym i ciężkim przebiegiem COVID-19 – wyjaśnił Andrusiewicz, podkreślając, iż „wszystkie analizowane przez AOTMiT i Cochrane Collaboration badania obejmowały chorych zakażonych koronawirusem w wersjach alfa i delta, które powodowały zdecydowanie cięższy przebieg COVID-19 niż w tej chwili dominujący wariant omikron z jego wszystkimi podwariantami”.
– Równie istotny jest fakt, iż wśród badanych znajdowały się osoby niezaszczepione oraz nieuodpornione przez kontakt z wirusem – dodał.
– Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne analizy i opracowania, po rekomendacji AOTMiT uznającej terapię remdesiwirem jako nieskuteczną lub bardzo mało skuteczną, jak również braku wniosku refundacyjnego producenta opartego na jakichkolwiek nowych danych w celu szczegółowej oceny, Ministerstwo Zdrowia zdecydowało nie finansować zakupu leku ze środków publicznych – podsumował.