Teranostyka, to holistyczna medycyna indywidualizująca leczenie

naszesprawy.eu 15 godzin temu

Idea teranostyki opartej na bezpieczeństwie, skuteczności, precyzji i zindywidualizowanym podejściu do pacjenta jest bardzo ważnym trendem w dziedzinie medycyny nuklearnej i wielu innych dyscyplinach klinicznych. W niektórych dziedzinach filozofia ta jest z sukcesem stosowana już dziś, w innych pacjenci czekają na zmiany przepisów lub wyniki zaawansowanych badań klinicznych. Jeden z autorów ujął tę procedurę w sposób szczególnie obrazowy – „lecz to, co widzisz i patrz, jak leczysz”.

Profesor Leszek Królicki, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny nuklearnej, charakteryzując podejście do leczenia na przestrzeni lat przypomniał, iż w XVIII-XIX wieku dominowała „medycyna przy łóżku pacjenta”, kiedy lekarz badał pacjenta i traktował chorego, ale także jego problemy, jako całość. Upatrywano jednej zasadniczej przyczyny wszystkich chorób i jednego uniwersalnego remedium, które zadziała na wszystkie objawy. – Pod koniec XIX i na początku XX wieku pojawiło się pojęcie „medycyny szpitalnej”. W tej filozofii zakładano, iż ponieważ człowiek jest zbudowany z poszczególnych narządów, to chory jest określony narząd, a nie cały organizm, dlatego należy skoncentrować wysiłki na leczeniu tylko zmienionego chorobowo narządu – opowiadał ekspert.

– Następnie okazało się, iż narządy są zbudowane z tkanek i komórek, a więc to one powinny być celem leczenia. Powstało pojęcie „medycyny molekularnej” czy „medycyny laboratoryjnej”. Stanowiła ona pierwszy przyczynek do medycyny precyzyjnej, ale jednocześnie zatraciła z pola widzenia pacjenta – dodał prof.Królicki.

Podejście to było skuteczne, a choćby pozwoliło na powstanie nowej idei w medycynie – „medycyny opartej na faktach”. Ale medycyna oparta na faktach miała ograniczenia. Określona procedura mogła powodować u niektórych pacjentów powikłania lub nie będzie efektywna.

Te ograniczenia medycyny opartej na faktach spowodowały powstanie nowej kosmologii – „medycyny precyzyjnej”, w której pacjent jest oceniany indywidualnie. Zaczęto ją przeciwstawiać „medycynie opartej na faktach”.

– Pod koniec lat 20. XX wieku starano się poszukiwać takich procedur medycznych, które już na etapie diagnostyki pozwalają na ocenę czy dana strategia terapeutyczna będzie u danego pacjenta bezpieczna i efektywna klinicznie. Narodziły się takie dyscypliny jak: metabolomika, genomika, proteomika, radiogenomika (rodzina – „omnics”). I teranostyka – połączenie diagnostyki i terapii. Pierwsze fundusze na rozwój tej nowej idei w medycynie przekazał Barak Obama w 2015 roku.

W teranostyce chodzi o to, by najpierw wykazać, iż dany lek będzie skuteczny u danego chorego i dopiero wtedy wdrożyć określoną terapię z jego zastosowaniem. o ile na etapie diagnostyki wykażemy, iż dana cząsteczka gromadzi się w zmianie patologicznej, będziemy mieli przesłanki ku temu, żeby zakładać, iż określony lek o takiej samej lub bardzo zbliżonej strukturze chemicznej rzeczywiście okaże się skuteczny w leczeniu danego chorego.

Podejście teranostyczne towarzyszy medycynie nuklearnej już od lat 40. XX wieku, kiedy stosowano radioaktywny fosfor 32P w leczeniu białaczek, stront-89 (89Sr) w leczeniu przerzutów do kości, [131I]I-MIBG w leczeniu pheochromocytoma i neuroblastoma. Metody radioizotopowe są precyzyjne i skuteczne oraz możliwie oszczędzające prawidłowe tkanki.

Podejście teranostyczne jest widoczne w różnych dziedzinach medycyny i w różnych jej aspektach, szczególnie w schorzeniach onkologicznych, także leczeniu odczynu zapalnego u chorych po zawale serca.

– Zawał serca (jego martwica) jest pewnego rodzaju wyzwalaczem różnego rodzaju procesów patologicznych w mięśniu sercowym. Martwica staje się dla organizmu ciałem obcym i powoduje reakcje obronne. Prowadzi między innymi do wystąpienia odczynu zapalnego. Odczyn zapalny ograniczony wyłącznie do okolicy martwicy jest typowym procesem, świadczącym o prawidłowym przebiegu gojenia. jeżeli jednak proces zapalny rozszerza się i obejmuje znaczną objętość prawidłowego mięśnia sercowego, staje się już procesem chorobowym, powodującym włóknienie zdrowej części miocardium – tłumaczy profesor. – W takiej sytuacji włączenie leków przeciwdziałających nadmiernej reakcji zapalnej będzie świetnym przykładem zastosowania idei teranostyki w kardiologii.

Preparaty działające na tej samej zasadzie teranostycznej można zastosować także między innymi w ocenie schorzeń prowadzących do włóknienia płuc. To tylko wybrane obszary kliniczne, w których metody teranostyczne będą stosowane w codziennej praktyce lekarskiej i będą istotnie wpływały na jakość życia pacjentów oraz ich bliskich.

Profesor Królicki podkreślił, iż już na pierwszym etapie procesu diagnostyczno-terapeutycznego wiadomoy, dla jakiej grupy chorych dane leczenie będzie adekwatne, a to pozwala uniknąć podawania nieskutecznego postępowania.

– Nie tracimy czasu w nieefektywne procedury i nie narażamy chorych na powikłania i ich leczenie. A leczenie powikłań związanych z zastosowaną procedurą medyczną bywa nie tylko czasochłonne, ale i kosztowne. Z drugiej strony pacjenci, których od razu leczymy efektywnie, mają większą szansę na lepsze efekty terapii i lepszą jakość życia. Te aspekty przekładają się na większą aktywność społeczną i zawodową pacjentów. Także – gospodarczą. Nie do przecenienia jest wartość procedur z zakresu medycyny nuklearnej w stosowaniu teranostyki.

Filozofia leczenia teranostycznego jest stosowana w wielu dyscyplinach klinicznych, ale bez wątpienia możemy i powinniśmy stosować ją szerzej – tłumaczy konsultant Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej. Ekspert wskazał, iż filozofia ta jest stosowana w wielu dyscyplinach klinicznych, ale bez wątpienia możemy i powinniśmy stosować ją szerzej .

Oprac. IKa, fot. WUM

Data publikacji: 27.06.2025 r.

Idź do oryginalnego materiału