Łącznie, w deszczowy wtorek (16 września), trasę do Morskiego Oka i z powrotem pokonało około stu osób. Wśród nich były osoby z niepełnosprawnością intelektualną, ruchową, niedowidzące i niewidome. – Dla wielu z nich była to pierwsza wizyta w Zakopanem i w Tatrach, a od razu zmierzyli się z tak długim szlakiem. Wszyscy dali radę. Widziałem...