Miejsca, w których ludzie żyją najdłużej, nazywa się „niebieskimi strefami”. Blue zone to m.in. wyspy Ikaria w Grecji czy Sardynia we Włoszech, Kostaryka, ale również Japonia. Mieszkańcy tych krain nie tylko są aktywni fizyczni, ale też zdrowo się odżywiają, jedząc dużo warzyw, owoców i ryb bogatych w zdrowe tłuszcze, a także nie spożywają wysokiej ilości produktów przetworzonych. Oprócz tego piją również ziołowe napary, które pozytywnie wpływają na ich kondycję prozdrowotną.
Czym jest „eliksir długowieczności”?
Eliksir długowieczności to napar składający się jedynie z trzech ziół. Wszystkie mają podobne działanie: oczyszczają organizm z toksyn, zwalczają wolne rodniki i działają przeciwzapalnie. Oprócz tego spowalniają procesy starzenia, zwalczają stres oksydacyjny, regulują ciśnienie krwi oraz poziom cukru w organizmie.
Składniki zawarte w „eliksirze długowieczności”
Eliksir długowieczności składa się jedynie z trzech składników. To oregano, szałwia i rozmaryn. Działają one wspomagająco na pracę układu trawiennego, łagodzą bóle brzucha i zapobiegają dolegliwościom trawiennym. Oprócz tego korzystnie oddziałują na pracę układu krwionośnego, obniżając ciśnienie krwi i zapobiegając rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych. Mieszkańcy niebieskich stref rzadko na nie zapadają, ponieważ dbają o to, by w diecie znajdowała się odpowiednia ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także kwasów Omega-3, wspierających kondycję serca.
Dodatkowo, rozmaryn zawarty w napoju, korzystnie oddziałuje na funkcjonowanie układu nerwowego. Pozwala zredukować napięcie i stres, ułatwia zasypianie, korzystnie oddziałuje na pamięć i koncentrację. Wskazuje się także na pozytywne oddziaływanie rozmarynu na samopoczucie i nastrój.
Jak często należy pić eliksir?
Napój ziołowy można pić każdego dnia. Szałwia, rozmaryn i oregano to naturalne składniki, które z reguły nie wywołują działań niepożądanych. Nie powinny tylko pić ich kobiety w ciąży oraz w czasie laktacji, ponieważ szałwia może hamować produkcję mleka. Oprócz tego nie zaleca się spożywania rozmarynu osobom cierpiącym na zakrzepicę i przyjmującym leki rozrzedzające krew.