Zabierasz telefon komórkowy do toalety? Gastroenterolodzy ostrzegają, iż ten trend może mieć przykre konsekwencje dla zdrowia, doprowadzić do zakażenia bakteryjnego i hemoroidów.
Telefon zabierany do toalety staje się już plagą. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę PR Newswire na zlecenie NordVPN, aż 73 proc. osób korzysta z telefonu w toalecie. Najczęściej robią to młode osoby w wieku 18-29 lat. Jednmak np. oglądanie YouTube’a, sprawdzanie poczty i scrollowanie Instagrama podczas „dwójeczki”, może się skończyć zakażeniem, zaparciami i hemoridami.
Telefon w toalecie? Lelakrze biją na alarm!
Po pierwsze, to niehigieniczne. Gastroenterolodzy ostrzegają, iż przenosimy bakterie i drobnoustroje na ekran telefonu komórkowego. Najwi8ęcej bakterii zatrzymuje też etui, gdzie mogą trafić np. bakterie E. Coli. A później telefon przykłądamy do twarzy, albo używamy go jedząc chipsy i…
Eksperci sugerują, iż jeżeli już nie potrafimy obyć się bez telefonu w tgoalecie, to powinniśmy go zdezynfekować „po akcji”. Oczywiście o myciu rąk chyba nie trzeba przypominać?
Przypominamy, iż telefon komórkowy jest brudniejszy niż toaleta. Znaleźć możemy na nim m.in. paciorkowce, bakterie kałowe i gronkowce. Wspomniane badania wykazało rekord zabrudzenia urządzenia (sprawdzane były telefony, tablety i klawiatury komputera)– 600 jednostek gronkowca na iPAdzie. Jak zwraca uwagę Hello Zdrowie, „gdybyśmy tyle samo znaleźli na dłoniach pracownika zakładu produkującego żywność, musiałby on zostać zwolniony”.
Po drugie, używając telefonu w toalecie, spędzamy tam więcej czas. A to z kolei może prowadzić do zaparć, a choćby przyczynić się do powstawania hemoroidów. Używając telefonu załatwiając „dwójeczkę”, zmieniamy postawę ciała na taką, która jest niekorzystana dla zdrowia podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych. Zbyt długie siedzenie w toalecie negatywnie wpływa też na perystaltykę jelit, prowadząc do zaparć.
Co ciekawe, Polska zajęłą drugie miejsce pod względem liczby osób, które zadeklarowały, iż korzystają z WC z telefonem w ręku.
„Nawet jeżeli się nie napinasz, tylko po prostu siedzisz i myślisz o czymś innym, to na żyły wciąż wywierany jest pewien nacisk. To właśnie ten nacisk może przyczynić się do powstawania hemoroidów – tłumaczy specjalista. (Poradnik Zdrowie)
Źródło: Poradnik Zdrowie
