Sałatka z owocami i serem feta to pyszne danie, które można zjeść w zasadzie o każdej porze dnia. Przepis podał mi dietetyk, przekonując, iż nie tylko dostarczę sobie wszystkiego, czego mi potrzeba, ale też najem się na długi czas. Spróbowałam i teraz ciągle wracam do tych smaków.
Sałatka z owocami to zdrowy posiłek
Nie spodziewałam się, iż sałatka od dietetyka będzie zawierała owoce. Chcąc schudnąć, starałam się ograniczyć słodkości, także te „naturalne”. Dietetyk wyjaśnił mi, iż to spory błąd, bo umiarkowane ilości owoców powinny pojawiać się w jadłospisie. Podkreślił, iż dobrze jest je łączyć z innymi produktami tak, aby w jedzonym posiłku zawsze znalazło się źródło białka, tłuszczu i węglowodanów. Wtedy uczucie sytości utrzyma się przez dłuższy czas i nie ochota na słodką przekąskę nie pojawi się.
W zaproponowanej sałatce z owocami znajdziesz śliwki i nektaryny. To pyszne letnie produkty, które dostarczają szeregu cennych skalników odżywczych. Obfitują m.in. w witaminy C i K, żelazo, potas i magnez. W dodanym do nich serze feta jest natomiast sporo białka i wapnia. Stanowiąca bazę rukola dostarcza jeszcze foliantów i nadaje sałatce lekko pikantnego smaku. Przyjemnie kontrastuje on ze słodyczą owoców i słonym smakiem nabiału.
Jak zrobić pyszną sałatkę z owocami?
Wykonanie sałatki od dietetyka jest banalne. Myję owoce i sałatę, a następnie — już rozdrobnione — mieszam z aromatycznym sosem winegret z dodatkiem musztardy. Całość jeszcze posypuję bogatymi w kwasy omega-6, selen i fosfor nasionami słonecznika, więc przyjemnie chrupie. Taką kolację mogę jeść codziennie.