Kapuśniak mojej babci jest kwaśny, pomidorowy i tak sycący, iż drugiego dania zwykle już się nie robiło. Kiedy więc moja dietetyczka zaproponowała mi jedzenie tej zupy, byłam więcej niż zadowolona. Ekspertka wprowadziła tylko jedną modyfikację do rodzinnego przepisu.
Jak robić lekki kapuśniak?
Kapuśniak od dietetyczki przygotowuję na lekkim wywarze z warzyw. Ekspertka poradziła mi, by używać go do wszystkich zup. Babcia zawsze gotowała na bazie dużo bogatszego mięsnego bulionu z kurczaka i wędzonki i powtarzała, iż kwaśna zupa z pomidorem zrobiona na „wodzie z warzyw” nie będzie smaczna. Jednak, gdy poczęstowałam ją moim dietetycznym daniem, przyznała, iż nie zauważyła wielkiej różnicy. Dobrze, iż zrobiłam jej więcej – tak jej posmakowało, iż zabrała porcję na wynos.