Tatuaż to zagrożenie rakiem. Nowe badania dają do myślenia
Zdjęcie: tatuaż
Tatuaże stały się czymś więcej niż ozdobą. Dziś są językiem emocji, sztuką opowiadania własnej historii i symbolem pokolenia, które nie boi się odważnych wyborów. Mało kto zastanawia się jednak nad tym, co dzieje się z pigmentem wprowadzanym pod skórę. Nowe badanie skandynawskich naukowców rzuca na to zaskakujące światło: osoby z tatuażami mogą częściej zapadać na chłoniaka, czyli nowotwór układu limfatycznego. Związek nie oznacza jeszcze przyczyny, ale wnioski badaczy skłaniają do refleksji – tatuaż to nie tylko kwestia stylu, ale także zdrowia.Naukowcy zaobserwowali statystyczny związek między tatuażami a częstszym występowaniem chłoniakaPigment może migrować do węzłów chłonnych i wywoływać przewlekły stan zapalnyNajwyższe ryzyko odnotowano 2–10 lat po wykonaniu tatuażuWielkość wzoru nie miała wpływu na poziom ryzykaBadacze podkreślają, iż to korelacja – nie dowód na bezpośrednią przyczynę

















.webp)