– W Polsce na pierwszą wizytę u endokrynologa czeka się latami, najdłużej ze wszystkich specjalności. Z czego to wynika?
– Jest wiele przyczyn tego stanu rzeczy. Z pewnością liczba specjalistów z zakresu endokrynologii jest w naszym kraju niedostateczna w stosunku do potrzeb. Wynika to między innymi ze zbyt małej liczby miejsc specjalizacyjnych z zakresu endokrynologii i wielu lekarzy, nie mogąc rozpocząć tej specjalizacji, wybiera inną drogę zawodową. Ponadto znacząca liczba specjalistów endokrynologów pracuje poza sektorem publicznej ochrony zdrowia, co ogranicza dostępność leczenia w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ. Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż pacjent, który trafia do poradni endokrynologicznej, leczony jest przewlekle i wymaga systematycznej okresowej kontroli przez wiele lat.
– Jak wiele osób negatywnie odczuwa tę sytuację?