Takiej afery jeszcze w Polsce nie było. Mafia refundacyjna wyłudziła 80 mln zł

natemat.pl 21 godzin temu
Lekarze, właściciele i pracownicy aptek i biznesmeni w dwa lata wspólnie naciągnęli NFZ na 82 mln złotych. Wystawili ponad 40 tys. recept, w tym na fikcyjnych pacjentów. "Mafia refundacyjna" – mówi o nich prokuratura. Trzy zorganizowane grupy przestępcze zostały rozbite. Takiej afery lekowej w Polsce jeszcze nie było.


Brzmi jak scenariusz na kryminał, ale to historia z realu. Szajka składająca się z lekarzy, farmaceutów i przedsiębiorców z branży medycznej, działała od września 2022 roku do końca 2024 roku. Według ustaleń prokuratury i CBŚP oszuści wystawili prawie 40 tys. recept, w tym na nieistniejących pacjentów. Dzięki temu naciągnęli Narodowy Fundusz Zdrowia na zawrotne sumy.

Naciągnęli NFZ na ponad 80 mln zł. Wystawiali nielegalnie recepty


Dla pomnożenia zysków wartość składników do sporządzania leków recepturowych była sztucznie zawyżana, a pieniądze z refundacji płynęły bezpośrednio na konta powiązanych firm i osób.

Bilans przestępczego procederu to wyłudzone co najmniej 82 mln zł z NFZ. Za zdobyte w ten sposób pieniądze oszuści kupowali luksusowe zegarki, złoto, biżuterię, a choćby ekskluzywne samochody.

Prokuratura w Zielonej Górze i Centralne Biuro Śledcze Policji połączyły siły. Rozbiły "mafię refundacyjną"


Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze nadzorował szeroko zakrojoną operację służb CBŚP, NFZ, GIF oraz Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny z Gdańska i Warszawy, która doprowadziła do likwidacji trzech zorganizowanych grup przestępczych wyłudzających nienależne refundacje za leki recepturowe. Zorganizowana grupa przestępcza wzbogaciła się kosztem podatników, a straty szacowane są na co najmniej 82 mln zł. Na razie, bo sprawa ma charakter rozwojowy.

21 osób z zarzutami, osiem w areszcie. To jeszcze nie koniec


W wyniku skoordynowanej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji, Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze oraz Narodowego Funduszu Zdrowia, przeszukano kilkadziesiąt nieruchomości na Pomorzu i Mazowszu. W efekcie zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 2,5 mln zł. W sprawie zarzuty usłyszało zarzuty 21 osób.

Zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, gdzie usłyszeli zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw.

Osiem osób zostało tymczasowo aresztowanych. Reszta jest na wolności dzięki poręczeniom majątkowym, ale mają dozory policyjne, zakazy kontaktów między sobą i zakazy opuszczania kraju.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, prokurator Ewa Antonowicz mówi, iż śledztwo ma charakter rozwojowy – analizowane są kolejne wątki dotyczące możliwych wyłudzeń, a faktyczne straty mogą przewyższać 82 mln zł. Śledztwo wykaże, czy w sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby.

Źródło: RMF24.pl, CBOŚP i Prokuratura w Zielonej Górze


Idź do oryginalnego materiału