W czasie świąt najtrudniej jest być naprawdę "tu". Telefon leży na stole, ekran co chwilę miga, a uwaga ucieka gdzieś obok barszczu i rozmów. Tymczasem choćby krótkie odłożenie telefona daje mózgowi realną ulgę. - Już dwa, trzy dni bez telefonu obniżają poziom kortyzolu, poprawiają sen i przywracają uważność, bo przebodźcowany układ nerwowy wreszcie dostaje sygnał, iż może odpocząć - mówi Jakub Kuś, psycholog nowych technologii. Spróbujesz?