Chyba każdy z nas ma coś w swoim domu kupione w sklepie Ikea. Czy jednak wiesz, iż ten dyskont stosuje triki psychologiczne, które mają zachęci Cię do wydania większej sumy pieniędzy?
Marketing Ikea – 12 sztuczek działających na naszą podświadomość
1. Labirynt korytarzy
Chodząc po sklepie możemy odnieść wrażenie, iż to prawdziwy labirynt. I tak w rzeczywistości jest. Ścieżki zostały tak wytyczone, aby klienci obejrzeli jak najwięcej przedmiotów.
2. Brak okien
W Ikea nie ma okien, a do wnętrza nie dociera światło słoneczne. Wszystko po to, aby klienci stracili poczucie czasu i w sklepie zostali jak najdłużej.
3. Darmowe ołówki
Darmowe ołówki i karteczki dają nam poczucie, iż dostajemy coś gratis. A przedmioty zapisane na takich spersonalizowanych kartkach, jesteśmy skłonni chętniej kupić.
4. Lustra w Ikea
W częściach ekspozycyjnych jest sporo luster. Większość osób lubi spojrzeć na swoje oblicze. Wówczas od razu czujemy przypływ pozytywnych emocji, a Ikea zaczyna kojarzyć się z przyjaznym miejscem.
5. Meble do samodzielnego złożenia
W 2011 roku badacze z Uniwersytetu Harvarda przeprowadzili interesujące badania. Okazało się, iż my jako konsumenci jesteśmy bardziej zadowoleni z mebli, które samodzielnie złożyliśmy. I co interesujące jesteśmy skłonni zapłacić za nie o 63% więcej, niż za szafy czy stoły już zmontowane. W końcu zrobienie czegoś własnoręcznie napawa nas dumą i sprawia, iż czujemy się ludźmi, którzy odnieśli mały sukces.
6. Łatwy transport
Meble Ikea znajdują się w płaskich kartonach, które bez trudu można włożyć do samochodu. Ten łatwy sposób transportu przyciąga klientów.
7. Drobiazgi w Ikea
W Ikea można znaleźć mnóstwo drobnych rzeczy i gadżetów w okazyjnych cenach. Często wkładamy je do koszyka na zapas, bo przecież w miejsce, gdzie widzieliśmy nową miskę możemy już nie wrócić. Zabranie ze sobą jednej rzeczy, sprawia, iż chętniej kupimy też inny przedmiot.
8. Długa droga do magazynu Ikea
Dostanie się do magazynu nie jest prostą sprawą. Aby to zrobić trzeba przejść przez działy wypełnione meblami i gadżetami. Wszystko po to, aby skusić klientów na jakąś nadprogramową rzecz.
9. Kuszące zapachy
W pobliżu kas zwykle sprzedawana jest kawa i cynamonowe bułeczki. Przyjemny zapach ma skłonić do jeszcze większych zakupów. Dodatkowo sprawia, iż płacenie za towary (czyli najboleśniejsza część zakupów ;)) kojarzy się ze słodkim i domowym aromatem.
10. Daleka droga
Wielkopowierzchniowe sklepy Ikea usytuowane są zwykle za miastem. W związku z tym, iż trzeba poświęcić sporo czasu, aby tam dojechać, to jesteśmy skłonni zrobić większe zakupy. Wszystko po to, aby nie czuć, iż zmarnowaliśmy czas na sam dojazd, a do domu wróciliśmy z pustymi rękami.
11. Strzałki w Ikea
Na podłodze znajdują się strzałki, które pokazują gdzie mamy się kierować. To taka sklepowa manipulacja, marketing Ikea, gdyż pozwalamy się kierować i dzięki temu mamy obejrzeć jak najwięcej asortymentu.
12. Dostępność jedzenia
W każdym sklepie Ikea znajduje się restauracja i sporo punktów sprzedających jedzenie. W takich lokalach możemy odpocząć, posilić się oraz ruszyć na dalsze zakupy. Tym samym w sklepie zostajemy dłużej.
BONUS
Droga od wejścia do rzeczy, po którą przyszedłeś jest długa i kręta.