Szpital w Przeworsku ogranicza koszty

termedia.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: 123RF


Od 1 września ze struktury Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Przeworsku znika położnictwo i neonatologia. W ich miejsce powstanie oddział ginekologiczny. Likwidacja oddziałów ma związek z trudną sytuacją finansową placówki, której straty wynoszą ponad 15 mln zł.



Radni Powiatu Przeworskiego zatwierdzili sprawozdanie finansowe SP ZOZ w Przeworsku za ubiegły rok. Jak wyartykułowano, bilans zysków i strat za 2024 rok zamknął się stratą w wysokości 15 mln 469 tys. 570 zł (kwota netto).

Jak wskazał podczas sesji Rady Powiatu starosta Dariusz Łapa, z roku na rok strata jest coraz większa.

– Plan na rok obecny również jest mało optymistyczny. Czekamy w tej materii na działania rządowe adresowane do szpitali powiatowych – powiedział starosta.

Szpital bez porodówki

Dodał, iż z dniem 1 września przestają istnieć w szpitalu dwa oddziały – neonatologia i położnictwo. Zgodnie z wcześniejszymi decyzjami w ich miejsce powstanie oddział ginekologiczny. – Musimy podejmować takie dość drastyczne działania celem uratowania naszego szpitala – powiedział Łapa.

Jak mówiła w sierpniu br. dyrektor SP ZOZ w Przeworsku Magdalena Pogroszewska, decyzja o likwidacji przeworskiej porodówki była trudna, ale konieczna. Ma na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa pacjentkom powiatu przeworskiego.

– Przy tak zatrważająco niskiej liczbie porodów niestety, nie możemy zagwarantować bezpieczeństwa ani kobietom ani rodzącym się dzieciom. Przy tak małej praktyce dochodzi do obniżenia zarówno jakości opieki, jak i kompetencji zespołu – tłumczyła dyrektor.

Zapewniała, iż dzięki utrzymaniu oddziału ginekologicznego, każda pacjentka, która trafi do szpitala w sytuacji nagłej, np. porodu, będzie zabezpieczona. Poród będzie miał kto przyjąć, a w razie czego w niedalekiej odległości są też dwa doświadczone oddziały położnicze w Jarosławiu i Łańcucie.

Brak środków na spłatę pożyczki

Starosta poczas sesji zaznaczył, iż Zarząd Powiatu będzie się musiał zmierzyć z zadaniem wsparcia finansowego placówki.

– Szpital ma do spłaty udzieloną przez nas roczną pożyczkę w kwocie 5 milionów złotych, z terminem do końca listopada. Na razie nie ma jednak wolnych środków na tę spłatę. Mówi się o możliwości udzielenia kredytów zadłużonym szpitalom przez Bank Gospodarstwa Krajowego, ale nie ma na razie jasnych wytycznych i informacji, czy takie wsparcie rzeczywiście będzie. Sytuacja szpitala nie jest wesoła, do tego dochodzą wciąż niezakończone sprawy sądowe wynikające z roszczeń pielęgniarek. Dodatkowych środków trzeba też szukać na naprawy szpitalnych sprzętów – tłumaczył starosta.

Jak podkreślił, dużej szansy na polepszenie sytuacji placówi upatrywany jest w programie „Szpitale Przyjazne Wojsku”.

Jak poinformował starosta, chęć przystąpienia SP ZOZ w Przeworsku do programu ma związek z tym, iż na terenie powiatu przeworskiego powstaje jednostka wojskowa licząca do 3 tysięcy żołnierzy (obecnie jest ich około 1 tys.).

– Ta decyzja jest podyktowana tym, iż jesteśmy blisko granicy i wpisujemy się w system obronny naszego państwa. Zostaliśmy zakwalifikowani. Zadaniem szpitala było wskazanie najbardziej potrzebnych zadań inwestycyjnych i zakupowych. Taka lista zadań powstała, opiewa na kwotę prawie 100 milionów. Czekamy na rozpatrzenie. Gdyby udało się pozyskać takie wsparcie, byłby to dla szpitala potężny zastrzyk – powiedział Dariusz Łapa.

Ile porodówek się skonsolidowało?W ostatnich pięciu latach Narodowy Fundusz Zdrowia zgodził się na 30 cesji praw i obowiązków w części kontraktów dotyczących zakresów świadczeń opieki ginekologiczno-położniczej. Które szpitale je przejmowały? Publikujemy ich listę.
Idź do oryginalnego materiału