Sześciolatek chory na błonicę opuścił OIOM. Szpital przekazał nowe informacje o jego stanie zdrowia

gazeta.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Kilkanaście dni temu w Polsce zrobiło się głośno o błonicy. Do szpitala w ciężkim stanie trafił bowiem sześcioletni chłopiec, który zaraził się tą chorobą prawdopodobnie podczas wakacji w Afryce. Właśnie przekazano nowe informacje o stanie zdrowia dziecka.- Dziecko (przyp. red.) przez cały czas jest izolowane, jednak jego forma świadczy, iż choroba ustępuje. Z dzieckiem jest logiczny kontakt, jest energiczne i aktywne ruchowo. Stąd decyzja lekarzy, by przenieść je na Oddział Pediatryczny - powiedziała Janina Kulińska, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego cytowana przez PAP.
REKLAMA


Drugi dorosły pacjent, u którego podejrzewano błonicę, został w piątek wypisany do domu. Mężczyzna zaraził się od dziecka chorego na błonicę w szpitalu, kiedy jeszcze diagnoza nie była potwierdzona.


Zobacz wideo


Jak ochronić dzieci przed zakażeniem wirusem RSV i grypy?


Błonica: objawy i leczenieBłonica jest ciężką chorobą zakaźną. Dawniej nazywano ją dyfterytem lub "dusicielem". Wywołują ją bakterie nazywane maczugowcami błonicy. Zarazić można się drogą kropelkową, bądź przez bezpośredni kontakt z chorym. Niekiedy błonicę przenoszą też zakażone zwierzęta.Początkowo błonica przypomina przeziębienie. gwałtownie się jednak rozwija i daje kolejne, groźne symptomy. Objawia się gorączką (38-39 stopni Celsjusza), powiększonymi węzłami chłonnymi, osłabieniem, bólem gardła, trudnościami w przełykaniu i szarobiałymi błonkami na gardle oraz migdałkach, Co charakterystyczne, błonki krwawią, jeżeli próbuje się je usunąć. Do tego pojawiają się również świszczący oddech. Na tym niestety nie koniec. Bakterie, wywołujące błonicę, wydzielają toksynę, która zaburza m.in. pracę serca czy doprowadza do martwicy cewek nerkowych. Szczepienia na błonicę. Obowiązkowe i bezpłatneW Polsce o chorobie tej zapomnieliśmy dzięki obowiązkowym szczepieniom, które wprowadzono powszechnie w 1954 roku. Przed ich wprowadzeniem w latach 50. XX wieku na błonicę chorowało jednak około 40 tys. osób rocznie, a około 3 tys. zakażonych umierało.


"Szczepionka przeciw błonicy należy do szczepionek inaktywowanych, zawiera oczyszczoną nieaktywną toksynę błoniczą. Obowiązkowe i bezpłatne szczepienie przeciw błonicy obejmuje dzieci i młodzież do ukończenia 19. roku życia. Szczepienie jest realizowane w postaci szczepionki skojarzonej przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi, a w przypadku przeciwwskazań do szczepień przeciw krztuścowi szczepionką DT (przeciw błonicy i tężcowi) lub jako szczepionka monowalentna D (przeciw błonicy)" - można dowiedzieć się na portalu szczepienia.pzh.gov.pl. Zaleca się, by dorośli co 10 lat przyjmowali dawki przypominające. Taka szczepionka przypominająca może być wykonana szczepionką skojarzoną. Oznacza to, iż chroni wówczas nie tylko przed błonicą, ale także przed tężcem i krztuścem, bądź przed błonicą i tężcem.
Idź do oryginalnego materiału