"Szczurza gorączka" w europejskiej stolicy. Władze ogłosiły epidemię

polsatnews.pl 18 godzin temu

Czystość w stolicy Bośni i Hercegowiny zaniedbano tak bardzo, iż szczury znalazły tam swój "raj" na Ziemi. Mieszkańcy miasta biją na alarm, ponieważ gryzonie są niemal wszędzie, choćby w rzece, a co więcej - roznoszą one groźne choroby. Sarajewskie szpitale notują kolejne przypadki leptospirozy, a lokalne władze dopiero w obliczu kryzysu podjęły konkretne kroki.

Zobacz więcej

Mnóstwo gryzoni pływa w rzece Miljacka przecinającej centrum Sarajewa, stolicy Bośni i Hercegowiny. Alarmują o tym w sieci mieszkańcy miasta, dodając fotografie śmietników wypełnionych odpadkami, nielegalnych wysypisk, jak również zwierzęcych trucheł, których nie ma kto posprzątać.

Szczury opanowują Sarajewo. Roznoszą groźne choroby

Jak podaje BBC, sarajewianie przyzwyczajeni są do słabej jakości usług publicznych, ale sytuacja w tym roku stała się nie do zniesienia. Eksperci zdrowotni alarmują, iż wszystko to tworzy bardzo dobre środowisko dla rozwoju szczurów. Te natomiast roznoszą niebezpieczne choroby, jak chociażby leptospirozę.

ZOBACZ: Polski detektor na ISS. Pomoże satelitom przetrwać w kosmosie

Szpitale w stolicy kraju zaraportowały kilkanaście przypadków "szczurzej gorączki". Ta bakteryjna choroba przenosi się na ludzi poprzez wodę lub glebę zanieczyszczoną odchodami gryzoni. Objawami są bóle głowy i mięśni, a w skrajniejszych przypadkach krwawienie z płuc. Cięższa postać leptospirozy może wywołać żółtaczkę czy niewydolność nerek.

"Nie dopełnili podstawowych wymogów". Władze Sarajewa winne kryzysowi?

W Sarajewie ogłoszono stan epidemii i dopiero wówczas władze miasta wysłały dodatkowych pracowników do uprzątnięcia ulic. BBC zaznacza, iż pogarszająca się miesiącami sytuacja higieniczna w bośniackiej stolicy nie przekonała wcześniej decydentów do takich kroków. Niewykluczone jednak, iż mimo nowych działań kryzys zdrowotny i komunalny jeszcze się zaostrzy.

ZOBACZ: Turcja będzie karać niecierpliwych pasażerów. "Zagrożenie bezpieczeństwa"

- Dobrze odżywionych szczurów jest w Sarajewie tak dużo, iż możemy spodziewać się także przypadków hantawirusa - ostrzegła Sebija Izetbegović, była dyrektorka Centrum Klinicznego przy Uniwersytecie w Sarajewie. Z kolei minister zdrowia kantonu sarajewskiego - Enis Hasanovic - wskazał, iż rządzący stolicą nie dopełnili "podstawowych wymagań sanitarnych".

Idź do oryginalnego materiału