W ostatnich dniach media społecznościowe obiegły informacje o wycofaniu szczepionek firmy AstraZeneca przez Unię Europejską. Miało to być spowodowane udowodnieniem w sądzie, iż preparat stanowi zagrożenie dla pacjentów. Jak zawsze temat szczepień przeciw COVID-19 powoduje duże emocje, a informacje przekazywane w Internecie nie do końca pokrywają się z prawdą. W rzeczywistości powodem wycofania szczepionki od AstraZeneki jest brak popytu na nią. Faktycznie realizowane są spory sądowe z gigantem farmaceutycznym. Nie zostały one jednak jeszcze rozstrzygnięte i nie są bezpośrednią przyczyną omawianej sytuacji.
Fałsz
Więcej o naszym systemie oceniania:Narracja o wycofaniu szczepionki AstraZeneca krąży w mediach społecznościowych od początku maja. Liczne wpisy w Internecie podawały informację, jakoby miało to związek z przyznaniem się firmy, iż produkowana szczepionka jest niebezpieczna dla ludzi. Treści takie krążyły między innymi na Twitterze (tutaj oraz tutaj) czy Telegramie. Powielał je również oficjalny profil Ruchu Narodowego na Facebooku.
Również białoruski opozycyjny portal Nexta promował taką narrację, a następnie powielił ją profil Telewizji Republika. Takie twierdzenia znajdziemy również na przykład w języku włoskim.
Przyczyny wycofania szczepionki AstraZeneca
Informacje krążące w Internecie dotyczą dokumentu Komisji Europejskiej z dnia 27.03.2024 roku. Znajduje się w nim informacja, iż rekombinowana szczepionka Vaxzeveria produkowana przez AstraZeneca zostaje wycofana z obiegu w Unii Europejskiej. Decyzja została podjęta na wniosek producenta. Nie znajdziemy w dokumencie informacji o tym, iż szczepionka stanowi jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Na stronach Europejskiej Agencji Leków (EMA) oraz Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) także nie ma żadnej nowej wzmianki o rzekomym zagrożeniu związanym z preparatem.
Jak podaje włoski portal AdnKronos, według przedstawicieli AstraZeneki decyzję o wycofaniu szczepionki podjęto po tym, jak jej sprzedaż spadła praktycznie do zera. Firma całą sytuację skomentowała następująco:
„Biorąc pod uwagę liczbę dostępnych i skutecznych szczepionek dla nowych wariantów COVID-19, nie było już popytu na szczepionkę Vaxzevria, która w konsekwencji nie była już produkowana ani dystrybuowana. (…) AstraZeneca postanowiła zatem wycofać pozwolenie na dopuszczenie do obrotu szczepionki Vaxzevria w UE”.
Jest to zgodne z trendem, który omawiany był już w prasie w połowie 2023 roku. Między innymi agencja Reuters informowała o tym, iż sprzedaż szczepionki AstraZeneca spadła znacząco i nie przynosi już adekwatnie żadnych przychodów.
Decyzja koncernu nie jest więc ani nagła, ani zaskakująca, szczególnie biorąc pod uwagę stanowisko EMA. Jak podaje włoski portal fact-checkingowy Facta, Europejska Agencja Leków zaleciła, aby firmy produkujące szczepionki oparte na pierwotnych szczepach SARS-CoV-2 zaczęły je wycofywać z rynku. Ma to związek z tym, iż preparaty te nie są już aktualne z racji pojawienia się nowych wariantów wirusa. W związku z tym EMA dąży do zmniejszenia liczby dopuszczonych do użytku szczepionek, aby łatwiej było kontrolować ich skuteczność i bezpieczeństwo.
AstraZeneca — spór sądowy
Jednocześnie w Wielkiej Brytanii trwa spór sądowy między Jamiem Scottem a AstraZenecą. Mężczyzna doznał nieodwracalnego uszkodzenia mózgu w wyniku zakrzepu krwi, który pojawił się dzień po przyjęciu szczepionki Vaxzeveria. W toku postępowania AstraZeneca przyznała, iż ich preparat może w rzadkich przypadkach powodować zespół zakrzepicy z małopłytkowością (TTS). Jednocześnie firma nie chce uznać roszczeń poszkodowanego, podkreślając, iż informacja o możliwości wystąpienia TTS po przyjęciu Vaxzeverii była podana już w kwietniu 2021 roku.
Statystyki przedstawione przez Brytyjską Agencję Regulacyjną ds. Leków i Opieki Zdrowotnej (MHRA) wskazują, iż do lutego 2024 roku wypłacono 163 rządowe odszkodowania w związku ze skutkami ubocznymi szczepionek przeciw COVID-19. 158 z nich dotyczyło preparatu Vaxzeveria.
Skuteczność i bezpieczeństwo
Na koniec warto podkreślić, iż świat naukowy nigdy nie miał wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepionki produkowanej przez AstraZenecę. Prof. Catherine Bennett z katedry epidemiologii Uniwersytetu Deakin w Australii stwierdziła na łamach The Guardian, iż Vaxzeveria:
„Uratowała miliony istnień ludzkich i nie należy o tym zapominać. Była to naprawdę ważna część początkowej globalnej reakcji [na pandemię – przyp.red.]. Była jednak ukierunkowana na pierwsze szczepy wirusa. w tej chwili przeszliśmy do łańcucha szczepionek, w którym dostępne są preparaty dostosowywane do nowych, pojawiających się wariantów. Nastąpiła również zmiana w rachunku ryzyka, biorąc pod uwagę, iż populacje są znacznie lepiej chronione i chociaż oczywiście COVID przez cały czas powoduje zgony, jesteśmy ogólnie mniej podatni na tę chorobę”.
Oczywiście fakt, iż preparat medyczny jest bezpieczny, nie oznacza, iż w rzadkich przypadkach nie mogą wystąpić skutki uboczne. Wciąż jednak bezpieczeństwo jego przyjęcia jest znacznie wyższe niż przejście choroby. Doskonale pokazują to statystyki. W przypadku szczepionki Vaxzeveria ryzyko wystąpienia zakrzepów krwi wynosi 66 (w żyłach) oraz 7 (w mózgu) na 10 milionów zaszczepień. W porównaniu COVID-19 może powodować ponad 12 000 (w żyłach) i 20 (w mózgu) zakrzepów na 10 milionów zachorowań. Mamy więc do czynienia z kilkoma rzędami wielkości różnicy. Większe ryzyko wystąpienia zakrzepów niż przy szczepionce AstraZeneca zaobserwować można na przykład w wyniku przyjmowania antykoncepcji hormonalnej.
Mimo pojawiających się wątpliwości w sprawie zakrzepów krwi zarówno WHO, jak i EMA w 2021 roku wskazywały, iż szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i zalecają dalsze jej stosowanie. Jednocześnie Vaxzeveria ma niższą skuteczność i ogólny poziom bezpieczeństwa (choć wciąż wystarczająco wysoki) niż preparaty produkowane przez Pfizer-BioNTech i Modernę. Jest też mniej podatna na modyfikację i dostosowywanie do nowych wariantów wirusa, stąd firma nie podejmowała wysiłku znaczącej modernizacji szczepionki. W konsekwencji popyt na nią spadł praktycznie do zera i dalsza jej produkcja nie miała większego sensu.
Podsumowanie
Mimo przygaśnięcia tematu pandemii kwestia szczepień przeciw COVID-19 wciąż wzbudza dużo emocji. Tym razem padło na wycofany z obiegu preparat AstraZeneki. Jako przyczynę tej sytuacji podawano przyznanie się producenta do tego, iż jego szczepionka stwarza zagrożenie dla ludzi. W rzeczywistości jednak AstraZeneca zdecydowała o wycofaniu swojego produktu ze względu na brak popytu. Preparaty produkowane przez inne firmy okazały się skuteczniejsze i łatwiejsze do przystosowania do nowych wariantów SARS-CoV-2. Odbyło się to zgodnie z zaleceniami Europejskiej Agencji Leków, która stara się ograniczyć liczbę dostępnych na rynku szczepionek różnych producentów. Ryzyko zakrzepów krwi po przyjęciu Vaxzeverii, choć wyższe niż w przypadku innych preparatów przeciw COVID-19, wciąż jest niezwykle niskie. Ocena świata naukowego oraz instytucji międzynarodowych jest jednoznaczna — szczepionka produkowana przez AstraZenecę odegrała bardzo istotną rolę w zwalczaniu pandemii.
Źródła
Facta.news: https://facta.news/antibufale/2024/05/07/commissione-ue-revoca-vaccino-astrazeneca/
Komisja Europejska: https://ec.europa.eu/health/documents/community-register/2024/20240327162288/dec_162288_pl.pdf
AdnKronos: https://www.adnkronos.com/salute/vaccino-covid-astrazeneca-ue_6C6HWkHHCmPMZ05qJojoa5?refresh_ce=
Reuters:
- https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/astrazeneca-second-quarter-profit-beats-expectations-2023-07-28/
- https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/astrazeneca-withdraw-covid-vaccine-worldwide-telegraph-reports-2024-05-07/
The Telegraph: https://www.telegraph.co.uk/news/2024/04/28/astrazeneca-admits-covid-vaccine-causes-rare-side-effect/
Empendium.com: https://empendium.com/manualmibe/tratado/chapter/B76.VI.J.71.
The Conversation: https://theconversation.com/astrazenecas-covid-vaccine-withdrawn-right-to-the-end-it-was-the-victim-of-misinformation-229653
NHS: https://www.nhs.uk/contraception/methods-of-contraception/combined-pill/side-effects/