System Nutri-Score w ogniu krytyki ekspertów

healthyandbeauty.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: W opinii ekspertów system dobrowolnego znakowania produktów Nutri-Score wprowadza konsumentów w błąd i jest niebezpieczny.


System oznaczania produktów Nutri-Score, wprowadzony do Polski przez międzynarodowe koncerny oraz sieci handlowe, funkcjonuje w naszym kraju od kilku lat bez formalnych podstaw prawnych i wprowadza konsumentów w błąd – alarmują eksperci.

Spis treści

  1. Co to jest system Nutri-Score?
  2. Wyniki badania IBRIS: Konsumenci nie rozumieją systemu Nutri-Score, ale mu ufają
  3. Eksperci: system Nutri-Scor manipuluje decyzjami zakupowymi
  4. Gdzie można złożyć skargę na system Nutri-Score

Nutri-Score to dobrowolny system znakowania produktów. Jednak zdaniem krytykujących go ekspertów choćby dobrowolne informacje na temat żywności muszą spełniać określone wymogi: nie mogą wprowadzać konsumenta w błąd i dezorientować go, muszą być jednoznaczne i oparte na dowodach naukowych. Raport z badania konsumentów, przeprowadzonego przez IBRIS, pokazuje, iż Nutri-Score nie jest roparty na odpowiednich danych naukowych. System ten krytykuje również środowisko naukowe, które wykluczają dopuszczenie go jako dobrowolnej informacji na temat żywności.

Przeciwnicy Nutri-Score uważają, iż ze względu na wprowadzanie konsumentów w błąd wymaga on interwencji UOKiK, a ze względu na nieuprawnione stosowanie tego systemu jako dobrowolnej informacji na temat żywności powinien się nim zająć również Główny Inspektor Sanitarny. I Ministerstwo Zdrowia – nie tylko dlatego, iż może on oddziaływać na zdrowie publiczne, ale też z uwagi na fakt, iż resort zdrowia jest instytucją odpowiedzialną za nadzór nad wdrażaniem i egzekwowaniem przepisów Rozporządzenia (UE) nr 1169/2011 w zakresie informacji żywieniowej i etykietowania żywności.

– System Nutri-Score, jako dobrowolne oznakowanie na froncie opakowania, może długofalowo wpływać na decyzje zakupowe konsumentów, a tym samym na zdrowie. Pomimo jego licznych już modyfikacji przez cały czas nie uwzględnia on całkowitej wartości odżywczej produktów, co może prowadzić do nieadekwatnej ich klasyfikacji, a w rezultacie do błędnych wyborów żywieniowych przez konsumentów – podkreśla prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Dariusz Włodarek, kierownik Zakładu Dietetyki Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie. – Zbyt uproszczona ocena wartości odżywczej żywności proponowana przez system Nutri-Score, nie uwzględnia indywidualnych potrzeb żywieniowych. Może przyczynić się do rezygnowania przez konsumentów z analizy składu produktu, co w efekcie może przyczynić się do nieprawidłowego komponowania diety, a tym samym może niekorzystnie wpływać na stan zdrowia i na ryzyko wystąpienia chorób niezakaźnych. Instytucje publiczne nie powinny pozostać obojętne wobec tych zagrożeń – przekonuje.

Konsumenci nie rozumieją systemu Nutri-Score, ale mu ufają

Jak wynika z badania opinii przeprowadzonego przez IBRIS, system Nutrii-Score jest rozpoznawany przez znaczną część konsumentów. Jednak mają oni bardzo ubogą, w większości znikomą wiedzę na temat zasad funkcjonowania systemu. Nie pomaga temu, a wręcz skłania do schematycznego myślenia, sama konstrukcja wizualna oznaczeń Nutri-Score przez swoje uproszczenia.

Algorytm systemu wiele produktów klasyfikuje w absurdalny sposób, niezgodny z zasadami zdrowego żywienia. Dodatkowo system wspiera produkty wysokoprzetworzone, których skład można modyfikować, żeby wypadały lepiej w klasyfikacji Nutri-Score. To wszystko prowadzi nieświadomych konsumentów w stronę niezdrowych wyborów żywieniowych.

Dwie trzecie (66 proc.) przeciętnych polskich konsumentów zetknęło się z graficznym oznaczeniem Nutri-Score. Blisko połowa z nich nie wie, iż wskaźnik jest uproszczonym systemem znakowania produktów, jednak 49 proc. uważa, iż Nutri-Score dostarcza dokładnych i prawidłowych informacji o jakości zdrowotnej żywności.
66 proc. konsumentów zakłada, iż produkty oznaczone literami A lub B (ciemno- i jasnozielone tło) mają pozytywny wpływ na zdrowie i powinny być spożywane częściej, jednocześnie 59 proc. konsumentów zgadza się, iż produkty oznaczone literami D lub E (pomarańczowe lub czerwone tło) powinny być ograniczane z powodu negatywnego wpływu na zdrowie.
Takie postrzeganie stoi w sprzeczności z zasadami zbilansowanej diety w sytuacji, kiedy system lepiej klasyfikuje przetworzone paluszki rybne (oznaczenie B na jasnozielonym tle) niż wędzonego łososia (oznaczenie D na pomarańczowym tle) albo bułki do burgerów z literą B na jasnozielonym tle, czyli w odbiorze konsumentów mające pozytywny wpływ na zdrowie, podczas gdy grahamki otrzymują oznaczenie C na żółtym tle.

Raport z badania IBRIS „NUTRI-SCORE: ZNAJOMOŚĆ WSKAŹNIKA PRZEZ KONSUMENTÓW
I JEGO WPŁYW NA DECYZJE ZAKUPOWE”

Jednocześnie 34 proc. badanych przyznało wprost, iż nie wie, na jakich cechach produktu opiera się system Nutri-Score. Spośród pozostałych 66 proc., którzy twierdzili, iż znają kryteria, aż 63 proc. nie potrafiło ich poprawnie wskazać. Tylko 3 proc. respondentów wykazało się wiedzą zbliżoną do pełnej, poprawnie rozpoznając większość rzeczywistych kryteriów systemu i unikając jednocześnie wskazywania błędnych. Aż 70 proc. konsumentów przyznaje, iż nie wie, w odniesieniu do jakiej ilości produktu wyliczany jest wskaźnik. Spośród tych, którzy twierdzili, iż wiedzą, mniej niż połowa wskazała poprawną odpowiedź (100 g / 100 ml), co oznacza, iż rzeczywistą wiedzę w tym zakresie posiada jedynie 14 proc. respondentów.

Eksperci: system Nutri-Scor manipuluje decyzjami zakupowymi

Nieświadomi swojej niewiedzy konsumenci podejmują decyzje zakupowe, kierując się uproszczoną, sugestywną skalą. 45 proc. tych, którzy zetknęli się z grafiką Nutri-Score, kupując produkty spożywcze, zwraca uwagę na obecność tego oznaczenia na opakowaniach. Konsumenci mają większą skłonność do kupowania produktów oznaczonych literą A/B niż produktów oznaczonych literą D/E, co wskazało 61 proc. badanych. 41 proc. konsumentów jest zniechęconych do zakupu produktu, kiedy widzą literę „gorszą” niż B (czyli C, D lub E), a w tej części skali Nutri-Score klasyfikowane są bardzo często produkty naturalne i niskoprzetworzone, np. oliwa, łosoś, orzechy, które dostarczają cennych wartości odżywczych.

Zdaniem ekspertów system w swoim założeniu sugeruje konsumentom, jakoby żywność posiadająca gorszy wynik oznaczenia Nutri-Score była mniej korzystna dla zdrowia. Jest to efekt sugestywnego, opartego na kolorach nawiązujących do sygnalizacji świetlnej systemu oznaczeń, który wpływa na postrzeganie żywności jako zdrowej lub mniej zdrowej. To niekoniecznie koresponduje z realną wartością odżywczą produktu i nie powinno być podstawą do komponowania zbilansowanej diety.

Badanie IBRIS pokazuje również, iż aż 80 proc. polskich konsumentów jest bardziej skłonnych wybierać produkty oznakowane niż nieoznakowane. Większość badanych (62 proc.) woli wybrać produkt zawierający oznaczenie Nutri-Score niż niezawierający tego oznaczenia, o ile pochodzą z tej samej kategorii zakupowej. W przypadku porównywania produktów z różnych kategorii wynik ten wynosi 45 proc., a konsumenci robią takie porównania nieświadomi, iż system działa tylko w ramach jednej kategorii. System dyskryminuje w oczach konsumentów żywność, która nie może zawierać oznaczenia Nutri-Score (np. niepakowane warzywa i owoce, wyroby nieprzetworzone, w tym żywność naturalna), jak również żywność niereformułowaną pod kątem możliwości uzyskania lepszego wyniku Nutri-Score.

– System Nutri-Score wciąż nie jest dobrze skonstruowanym narzędziem. Ponadto brak wiedzy wśród konsumentów na temat tego systemu prowadzi do intuicyjnego interpretowania oznakowania, co nie zawsze będzie zgodne ze stanem faktycznym dotyczącym miejsca poszczególnych produktów w diecie, uwzględniając nie tylko ich skład, ale również ilość. W efekcie może prowadzić to do błędnego układania indywidualnych racji pokarmowych. Poszczególne grupy produktów spożywczych, a choćby poszczególne produkty mają określone miejsce w diecie i powinny być spożywane w określonych ilościach, aby umożliwić uzyskanie prawidłowego składu jakościowego diety – tłumaczy prof. Dariusz Włodarek.

Dodaje, iż system wpływa na decyzje zakupowe konsumentów poprzez sugestywne oznaczenia, ale może powodować nieświadome, niezdrowe wybory. – Polscy konsumenci żyją w fałszywym przekonaniu o prozdrowotnych adekwatnościach żywności z oznaczeniami Nutri-Score A i B oraz negatywnych adekwatnościach żywności oznaczonej jako D i E. Wynika to z ograniczonej wiedzy na temat zasad przyznawania punktów w ramach systemu oraz zasad jego działania – podsumowuje ekspert z SGGW.

Gdzie można złożyć skargę na system Nutri-Score

Jak przekonują eksperci, mimo iż do instytucji publicznych wpłynęły skargi i pytania o system Nutri-Score, do dzisiaj żadna z nich nie podjęła skutecznej interwenci.

Jesienią 2023 roku Rada Organizacji Pacjentów przy Ministrze Zdrowia wystąpiła do Ministra o usunięcie systemu Nutri-Score z produktów znajdujących się w obrocie handlowym w Polsce. W tym samym czasie bardzo krytyczne stanowisko wobec systemu zajął Komitet Nauki o Żywieniu Człowieka Polskiej Akademii Nauk. Pisma, w których wyrażona została obawa o skutki działania systemu, wzywające do dyskusji, wysłane zostały do Ministerstwa Zdrowia, GIS, UOKiK oraz do NIZP-PZH. Głos w dyskusji zabrały zarówno organizacje pacjenckie i branżowe stowarzyszenia lekarzy: Polskie Towarzystwo Dietetyki, Polskie Towarzystwo Diabetologiczne, Polskie Stowarzyszenie Medycyny Stylu Życia oraz Komitet ds. Zdrowia Publicznego PAN.

Instytucje publiczne nie odpowiadają lub wskazują, iż Polska czeka na rozstrzygnięcie sprawy przez Komisję Europejską – decyzja miała zostać podjęta w 2022 r., prace się przeciągają i nie wiadomo, kiedy się zakończą, ze względu na wiele głosów krytycznych wobec systemu. UOKiK nakazał sieciom handlowym informowanie konsumentów na temat systemu Nutri-Score, co jak pokazuje badanie IBRIS, nie jest jednak rzetelnie realizowane.

Tylko Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, stając w obronie polskich producentów żywności naturalnej i niskoprzetworzonej, oficjalnie i stanowczo sprzeciwiło się systemowi Nutri-Score w Polsce.

Każdy konsument ma możliwość złożenia indywidualnej skargi do UOKiK, jeżeli czuje się wprowadzony w błąd przez system Nutri-Score. Taką skargę można przesłać pisemnie na adres urzędu. Pismo powinno zawierać dane nadawcy, w tym jego dokładne dane teleadresowe (urząd nie rozpatruje anonimowych zawiadomień). Skargi na działanie Nutri-Score można również zgłosić do GIS i Ministerstwa Zdrowia – w związku z niezgodnością z przepisami prawa. Informacje, jak złożyć indywidualną skargę w sprawie Nutri-Score można znaleźć na stronie www.nutriscore-fakty.pl/jak-zlozyc-skarge-na-dzialanie-systemu-nutri-score/

Idź do oryginalnego materiału