Spotkanko na grillu

basiapawlak.blogspot.com 5 miesięcy temu

Witajcie . W sobotę nasza wspólnota głuchoniewidomych spotkała się na grillu U nasze szefowej czyli Martynki . Ona mieszka poza Olsztynem wiec troszkę trzeba było podjechać . Kiedyś jechaliśmy do niej samochodami .W soboty nie ma do niej autobusu . Teraz kilka wolontariuszy było samochodami . Podjechaliśmy wiec do jednej miejscowości zwykłym autobusem miejskim a potem już nas na kilka tur samochodem podwieźli do siebie. Jadać autobusem jechaliśmy znaną mi trasą bo tym autobusem jadę do naszego domeczku . Dziwnie było nie wysiadać tylko jechać dalej . Było nas choćby sporo bo kilkanaście osób. Pogoda dopisała . Wzięłam gry do zabawy na powietrzu i w jedną sobie pograłam z kolegą . Byliśmy też na małym spacerku . Tak wiec nie tylko pyszności jedliśmy ale troszkę ruchu było . Ja choćby spróbowałam jechać tyrolką. Normalnie z wysoka bym się chyba nie odważyła ale tu mieli dla syna wiec niską to spróbowałam .













Idź do oryginalnego materiału