– Po zapoznaniu się z projektem rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie kursów kwalifikacyjnych dla ratowników medycznych z 2 lutego 2024 r. Naczelna Rada Lekarska negatywnie opiniuje projekt w zakresie kursów kwalifikacyjnych dla ratowników medycznych obejmujących badania USG u pacjentów w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego – podkreślają lekarze, dodając, iż „są co do tego wątpliwości”.
– To uprawnienie większe niż w przedstawionym 1 grudnia 2023 r. do konsultacji publicznych projekcie rozporządzenia ministra zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego, gdzie w wykazie medycznych czynności planowano dodać wykonywanie badania USG według protokołów FAST, FEER, BLUE, RADIUS – dodają.
– Opiniowany projekt powiększa uprawnienia ratowników medycznych do udziału w kursie kwalifikacyjnym z problematyki wykonania USG, nie wskazuje bowiem, iż chodzi o USG według wymienionych protokołów ratunkowych – podkreślają w stanowisko opublikowanym na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej.
– Rozwiązania proponowane w projekcie opiniowanego rozporządzenia są zbyt daleko idące, szczególnie biorąc pod uwagę, iż przepisy prawa stawiają wyższe wymogi wobec lekarzy, którzy mają realizować diagnostykę ultrasonograficzną. Dla nabycia umiejętności diagnostyki USG konieczne powinno być odbycie co najmniej kilkutygodniowego stażu w pracowni USG i odpowiedni nadzór specjalistyczny w ramach wykonywania tych badań. Odbycie szkolenia w ramach kursu kwalifikacyjnego organizowanego w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego lub uczelni kształcącej na kierunku ratownictwo medyczne jest niewystarczające. Rodzi to istotne obawy o jakość opieki i bezpieczeństwo pacjenta, szczególnie jeżeli uwzględni się, iż warunki wykonywania badań USG poza szpitalem czy poza poradnią są choćby trudniejsze z uwagi na wiele czynników takich jak hałas, natężenie światła, obecność innych ludzi. Na lekarzy nakłada to dodatkowy obowiązek ponadstandardowej „czujności” w zakresie opierania dalszych działań medycznych na wynikach badań USG przeprowadzonych uprzednio przez ratownika medycznego – uzasadniają.