SPF na jesień – dlaczego krem z filtrem to must have nie tylko latem

cocolita.pl 1 tydzień temu

SPF na jesień to konieczność, jeżeli chcesz uchronić swoją skórę przed fotostarzeniem, a także zapobiec powstawaniu przebarwień. Krótsze dni i zachmurzone niebo nie oznaczają bowiem, iż szkodliwe działanie promieniowania UV nam nie grozi.

Nikt już chyba nie ma wątpliwości, iż używanie kosmetyków z filtrem latem nie powinno ograniczać się tylko do wakacyjnych wyjazdów do ciepłych państw i wypraw na plażę. przez cały czas jednak niektórym ciężko jest się przekonać do sięgania po SPF jesienią. Tymczasem ochrona przeciwsłoneczna jesienią to konieczność, jeżeli chcemy, by nasza skóra dłużej wyglądała młodo, miała równomierny koloryt i była mniej narażona na raka.

Dlaczego warto stosować SPF jesienią?

Jeśli przez cały czas zastanawiasz się, czy stosować SPF jesienią, to w tym artykule mamy nadzieję rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości. Wpływ promieniowania ultrafioletowego na skórę i ono samo są dobrze przebadane, a wnioski jakie dermatolodzy i kosmetolodzy wyciągają z tych badań – jednoznaczne. Ochrona przed promieniowaniem UV jesienią to konieczność, a jej unikanie może skutkować pojawieniem lub pogłębieniem się zmarszczek, przebarwieniami, nierówną strukturą skóry, jej przesuszeniem, zaczerwienieniem, a choćby nowotworem.

Rodzaje promieniowania UV i jego wpływ na skórę

Ze względu na długość fali, promieniowanie ultrafioletowe dzieli się na trzy rodzaje: UVA, UVB i UVC. Każdy rodzaj promieniowania jest mniej lub bardziej zależny od przepuszczalności warstwy ozonowej, warunków pogodowych i pory roku. Każdy rodzaj promieniowania UV także mniej lub bardziej wpływa na stan skóry.

Promieniowanie UVA

Promieniowanie UVA (długość fal mieści się w zakresie 320-400 nm) stanowi aż 95% promieniowania UV docierającego do Ziemi, a jego natężenie jest niezależne od pory roku i dnia. Ten rodzaj promieniowania ultrafioletowego przenika też przez chmury i szyby okienne.

Promieniowanie UVA przekracza barierę naskórka i dociera aż do skóry adekwatnej, siejąc po drodze zniszczenie. Jest odpowiedzialne za reakcje fototoksyczne i fotoalergiczne, a także przebarwienia, teleangiektazje (tzw. pajączki) czy namnażanie wolnych rodników.

Promieniowanie UVB

Promieniowanie UVB (długość fal mieści się w zakresie 280-320 nm) stanowi około 5% promieni UV docierających do Ziemi. Jego siła jest uzależniona od pory roku i dnia. Najbardziej zagraża nam latem, w godzinach 10-15 i w bezchmurny dzień.

Ten rodzaj promieniowania przenika tylko do warstwy podstawnej naskórka i powoduje zaczerwienie skóry. Promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za powstawanie opalenizny i syntezę witaminy D3, a także oparzenia słoneczne. Przyczynia się też do powstawania przebarwień i zwiększa ryzyko powstawania zmian nowotworowych.

Promieniowe UVC

Promieniowanie UVC (zakres długości fal to 100-280 nm) uchodzi za najbardziej niebezpieczne. Ma największą energię i przyczynia się do uszkodzenia cząsteczek kwasu deoksyrybonukleinowego (DNA). Na szczęście do Ziemi dociera w znikomej ilości, gdyż jest pochłaniane przez warstwę ozonową atmosfery.

Fotostarzenie

Fotostarzenie skóry jest skutkiem przewlekłej i intensywnej ekspozycji na promieniowanie UV (głównie UVA), którego źródłem jest słońce oraz lampy solaryjne.

Promieniowanie ultrafioletowe negatywnie wpływa na funkcje i strukturę skóry:

  • uaktywnia metaloproteinazy, czyli enzymy rozkładające włókna kolagenowe, co skutkuje utratą jędrności i napięcia skóry oraz powstaniem bruzd i zmarszczek,
  • powoduje tzw. elastozę posłoneczną, czyli degenerację włókien elastynowych skutkującą mniejszą elastycznością i sprężystością skóry, która staje się grubsza i szorstka w dotyku, zmienia się jej koloryt, a także mogą pojawiać się na niej grudki i pofałdowania,
  • zaburza proces proliferacji keratynocytów (namnażania się komórek naskórka), co skutkuje pogrubieniem warstwy rogowej naskórka oraz jego suchością i szorstkością,
  • powoduje przerost gruczołów łojowe i poszerzenie się ich ujść, co skutkuje pojawieniem się większej ilości zaskórników,
  • uszkadza płaszcz hydrolipidowy skóry, co skutkuje zwiększeniem przeznaskórkowej utraty wody (TEWL, ang. Transepidermal Water Loss) i co za tym idzie – nadmiernym wysuszeniem skóry,
  • upośledza działanie melanocytów (komórek barwnikowych skóry), zwiększa ich ilość i zaburza wytwarzanie melaniny (barwnika skóry), skutkiem czego jest powstanie przebarwień,
  • uszkadza komórki Langerhansa (komórki skóry odpowiedzialne za prawidłowe działanie układu immunologicznego) i powoduje zmniejszenie ich liczby, czego skutkiem może być zwiększone ryzyko infekcji bakteryjnych, grzybiczych i wirusowych,
  • uszkadza sieci naczyń włosowatych, powodując ich poszerzenie, co objawia się teleangiektazjami i rumieniem,
  • inicjuje przewlekły proces zapalny w skórze.

Nowotwory skóry

Tak jak wspominaliśmy, promieniowanie UV powoduje też nowotwory skóry. Najbardziej na nie narażone są osoby o fototypie I, II i III, czyli takie, które mają bardzo jasną, jasną lub jasnooliwkową skórę, z włosami od jasnego odcienia blondu, przez ciemny blond po brąz oraz oczami niebieskimi, zielonymi, piwnymi, szarymi lub brązowymi. Skóra osób o każdym z tych fototypów najczęściej dość łatwo ulega poparzeniu słonecznemu.

Nowotwory, do których rozwinięcia dochodzi na skutek wystawienia skóry na działanie promieniowania ultrafioletowego to: czerniak (najbardziej złośliwy), rak podstawnokomórkowy, rak kolczystokomórkowy oraz rak z komórek Merkla.

Najlepszy krem z filtrem na jesień

Wobec faktu, iż promieniowanie UVA w takim samym stopniu zagraża skórze niezależnie od pory roku i pogody, codzienna pielęgnacja twarzy z filtrem SPF powinna być normą.

Jaki w takim razie SPF wybrać jesienią? Przede wszystkim taki, który zapewnia pełne spektrum ochrony, czy zabezpiecza skórę przed działaniem promieniowania UVA, UVB, IR (promieniowania podczerwonego) i HEV (tzw. światłem niebieskim).

Najlepsze preparaty ochronne będą zawierały zarówno filtry fizyczne (odbijające i rozpraszające promieniowanie), jak i filtry chemiczne (absorbujące promieniowanie).

Wysokość filtra SPF powinno dobierać się do fototypu skóry, ale specjaliści najczęściej zalecają w okresie jesienno-zimowym sięgać po kremy z filtrami SPF 30-50+, przy czym najmocniejszą ochronę przed promieniowaniem UV powinny stosować osoby ze skórą bardzo jasną lub wrażliwą.

Trzeba też pamiętać, iż żaden produkt nie zapewni 100% ochrony promieniowaniem ultrafioletowym. A by zapewniana przez nie ochrona była skuteczna, powinno się nie tylko nakładać na skórę odpowiednią ilość kremu z filtrem (2 mg/cm2 skóry), ale też powtarzać tą czynność co 2-3 godziny.

Dobrze, żeby krem SPF do twarzy używany jesienią miał na opakowaniu oznaczenia:

  • UVA w kółeczku,
  • PPD (ang. Persistent Pigment Darkening), które wskazuje, o ile razy mniejsza dawka promieniowania UVA dociera do skóry po aplikacji na nią kosmetyku z filtrem UV – im bliższe 50, tym lepiej,
  • PA z plusikami (azjatycki odpowiednik europejskiego symbolu PPD) – najlepiej PA++++.

Mamy w tej chwili tak duży wybór kremów do twarzy z filtrami, iż spokojnie możemy dobrać ten kosmetyk do rodzaju i aktualnego stanu naszej skóry. Dobrze jednak, żeby SPF na jesień był kremem o odrobinę bogatszej konsystencji, by mógł także stanowić barierę chroniącą skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi (wiatr, mróz) oraz zapobiegać jej nadmiernemu wysychaniu w ogrzewanych kaloryferami pomieszczeniach.

Idź do oryginalnego materiału