Spaghetti też może być fit. Zobaczcie, jak odchudzam przepis na ten włoski przysmak

zdrowie.wprost.pl 8 miesięcy temu
Zdjęcie: Mężczyzna je spaghetti Źródło: Freepik/ valeria_aksakova


4 stycznia, obchodzimy Dzień Spaghetti. To włoskie danie przygotowuję na kilka różnych sposobów. Dzisiaj podpowiemy wam, jak zrobić jego odchudzoną wersję. Można jeść ją bez wyrzutów sumienia choćby na diecie.


Kaloryczność spaghetti zależy od zawartych w nim składników, a przede wszystkim sosu. Jedną z najbardziej tuczących wersji spaghetti jest carbonara, czyli makaron z boczkiem i sosem serowo-jajecznym. Niektórzy dodają do niego również trzydziestoprocentową śmietankę (choć warto podkreślić, iż w oryginalnej włoskiej recepturze nie ma tego składnika). Tykającą „bombą kaloryczną” bywa również spaghetti bolognese. Jego podstawą jest sos ragu (bazuje na mięsie i pomidorach). Co zrobić, by odchudzić te przysmaki rodem ze słonecznej Italii? Wystarczy nieco poeksperymentować.


Jak odchudzić klasyczne spaghetti?


Co może zawierać spaghetti w wersji fit? Dobrym rozwiązaniem jest zamiana klasycznego makaronu na orkiszowy lub razowy, które zawierają duże ilości błonnika. To włókno roślinne wspomaga pracę układu pokarmowego. Przeciwdziała zaparciom, a jednocześnie przyspiesza metabolizm oraz usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii. Zwiększa również uczucie sytości, dzięki czemu zmniejsza ryzyko podjadania między posiłkami i przyjmowania nadprogramowych kalorii.


Ciekawą alternatywą dla klasycznego włoskiego spaghetti może być również makaron konjac (shirataki). To przysmak popularny zwłaszcza w krajach azjatyckich. Sam w sobie nie ma smaku, ale łatwo przejmuje go od innych produktów i świetnie komponuje się z różnego rodzaju sosami, zarówno na bazie mięs, warzyw, jak i nabiału. Można się nim zajadać na diecie bez wyrzutów sumienia, bo 100 gramów ugotowanego makaronu konjac dostarcza zaledwie 8 kilokalorii.


Możecie też zastąpić tradycyjne spaghetti „makaronem” dyniowym. Jak go zrobić? Najpierw musicie zaopatrzyć się w dynię makaronową. Ma owalny kształt, żółtopomarańczową skórkę i bardzo charakterystyczny miąższ. Gdy warzywo będzie już kupione, przekrójcie je na pół, połóżcie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i włóżcie całość do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczcie dynię przez około 45 minut. Potem pozbądźcie się pestek i widelcem wyjmijcie miąższ. Ma on postać cienkich, długich nitek, dzięki czemu przypomina spaghetti. Będzie doskonałą bazą do wielu dań.


Sos do spaghetti w wersji fit


Co zrobić, by sos do spaghetti był mniej kaloryczny? Przede wszystkim zrezygnujcie z kupowania gotowych produktów. Zwykle zawierają one duże ilości cukru, co nie sprzyja odchudzaniu. Dobrym zamiennikiem boczku w klasycznej carbonarze jest szynka lub wędzony indyk. jeżeli chodzi o bolognese, to zrezygnujcie z dodatku mięsa na rzecz większej ilości warzyw, takich jak marchew, cebula, papryka, seler naciowy czy oczywiście pomidory.


I jeszcze jedna kwestia – ser do spaghetti wykorzystujcie z umiarem. To dość kaloryczny dodatek i lepiej go ograniczać. Nie zapominajcie natomiast o ziołach i przyprawach. Te akurat świetnie sprawdzają się na diecie, bo podkręcają metabolizm. Postawcie na tymianek, bazylię, oregano, kminek i czarny pieprz. Unikajcie natomiast soli (jej nadmiar zatrzymuje wodę w organizmie).


Do klasyki włoskiej kuchni należy również spaghetti aglio olio. To bardzo proste i smaczne danie, które można zrobić w zaledwie w kilkanaście minut.
Idź do oryginalnego materiału