Temat ludzkiej śmiertelności porusza nas, a zarazem intryguje. Czy jest możliwe, iż nasze ciała mają zdolność do wyczuwania nadchodzącej śmierci? Okazuje się, iż istnieją przesłanki, które potwierdzają tę teorię.
Niezliczone grono lekarzy i pielęgniarek wyjawiło szczegóły, które zostały zauważone przez ich pacjentów przed śmiercią. Informacje doprowadziły do zainteresowania się tym tematem naukowców, którzy postanowili przeprowadzić stosowane badanie.
Pewnie wielu z nas spotkało kiedyś kogoś, kto wydawał się mieć szósty zmysł. Takie osoby nagle podejmują pewne działania, aby uporządkować swoje sprawy, gdyż czują, iż może im coś grozić. Podejmują drastyczne kroki, jakby wiedzieli, iż ich czas się kończy. Naprawiają popsute przed laty relacje lub sprzedają rzeczy, które kochają. Pytanie, czy podjęły te działania, ponieważ zdawały sobie sprawę ze zbliżającej się śmierci, czy też był to zbieg okoliczności?
Badanie przeprowadzone przez Arnauda Wismana z Katedry Nauk Behawioralnych na Uniwersytecie w Arkansas wykazały, iż istnieją solidne dowody na to, iż jesteśmy w stanie wyczuć nadchodzącą śmierć przez zapach!
Kiedy ciało przestaje funkcjonować, rozpada się i wytwarza zapachy, które są uwalniane do powietrza. Jednym z nich jest putrescyna. Ten nieprzyjemny zapach jest wynikiem procesu rozkładu. Wykrycie tego zapachu przez nasz umysł, który podświadomie go rozpoznaje, wywołuje natychmiastową odpowiedź.
Wisman i Shrira prowadzili serię czterech różnych eksperymentów, w których były wykorzystywane: putrescyna, amoniak i woda. Uczestnicy badania byli wystawiani na działanie tych związków, a ich reakcje na zapach zostały zarejestrowane.
Po zaprezentowaniu zapachu putrescyny, natychmiastową odpowiedzią było odejście od obszaru badania. Uczestnicy nie rozpoznali zapachu, ani nie wiedzieli, iż odpowiedzieli w sposób negatywny. Naukowcy wyjaśniają:
Ludzie nie są zaznajomieni z zapachem putrescyny, ale nieświadomie kojarzą ją ze śmiercią lub strachem.
To badanie jest tylko częścią tematu zainteresowania Wismana, czyli psychologii zapachu. Innym udokumentowanym przykładem jest sposób, w jaki feromony płciowe są uwalniane przez organizm w celu przyciągnięcia partnera.
Naukowcy dyskutowali nad podobieństwami i różnicami między tymi dwoma substancjami chemicznymi. Dalsze badania w tej dziedzinie najprawdopodobniej ujawnią cały podświadomy sposób komunikacji zapachowej między ludźmi, który do tej pory był nieodkryty.