Na przejściach granicznych w Terespolu i w Hrebennem w ostatnim czasie doszło do kilku prób przemytu produktów leczniczych. Obok preparatów psychotropowych, w przemytnicy próbowali wwieść do Polski anaboliki i preparaty stosowane w medycynie estetycznej.
– Podróżny, który przekraczał granicę w Hrebennem, zdawał sobie sprawę, iż przywóz leków w ilościach hurtowych jest zakazany, dlatego ukrył medykamenty przed kontrolą celną – m.in. w schowkach kokpitu i pod siedzeniami pojazdu, którym podróżował. Część znajdowała się w lodówce turystycznej i w bagażu – informuje Lubelska KAS.
- Czytaj również: Syntetyczne peptydy z nielegalnych źródeł są groźne dla życia
W sumie funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli ponad 1 300 tabletek różnych środków psychotropowych i ponad 500 tabletek i ampułek innych leków. Znajdowały się wśród nich leki przeciwcukrzycowe, stosowane w leczeniu hiperurykemii, stymulujące procesy metaboliczne czy też pobudzające regenerację mięśni. Wartość rynkową medykamentów oszacowano na blisko 22 tys. zł. Leki przewoził Polak. Wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne skarbowe.
Botoks z Białorusi
400 opakowań toksyny botulinowej przemycał z kolei z Białorusi do Francji obywatel Rosji. Preparaty – wykorzystywane w medycynie estetycznej oraz terapeutycznej do leczenia różnych schorzeń – ukrył w schowkach kokpitu i pod siedzeniami pojazdu. Leki znaleźli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej i Straży Granicznej z Terespola.
– Mężczyzna wyjaśnił, iż produkty kupił w sklepie internetowym i wiózł do Francji w celu odsprzedaży znajomemu. W związku z przemytem wszczęta została przeciwko niemu sprawa karna skarbowa – informuje Lubelska KAS.
- Czytaj również: Zatrucia toksyną botulinową. Polskie organy ostrzegają…
KAS przypomina jednocześnie, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami leki można przewozić przez granicę tylko na własne potrzeby lecznicze. Maksymalna ilość to pięć najmniejszych opakowań leku. Bez specjalnego zezwolenia nie można przewozić środków odurzających i substancji psychotropowych.
Źródło: ŁW/Lubelska KAS