Sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła większość poprawek Senatu do ustawy o PRM ►

termedia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Kancelaria Senatu


Na porannym posiedzeniu sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła uchwałę Senatu, którą referował senator Tomasz Grodzki, dotyczącą ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym – zawierała siedem poprawek. Posłowie przyjęli w głosowaniach sześć z nich, odrzucając tę dotyczącą określenia maksymalnego czasu od przyjęcia pacjenta od zespołu PRM przez szpital.



Jak jedna pięść

Jak mówił senator sprawozdawca Tomasz Grodzki, jedyną kontrowersją, jaka wyniknęła w czasie debatowania w Senacie nad ustawą była ta związana z dodatkami za pracę dla pracowników niemedycznych zespołów ratownictwa.

– Zespół ratowniczy, w skład którego wchodzą w różnych konfiguracjach ratownicy, lekarze, kierowca czy pilot, to jest zespół, który często występuje w dramatycznych okolicznościach reanimacji, wyciągania poszkodowanych spod pociągu czy tramwaju, czy podczas nagłego zatrzymania krążenia u dziecka. Z troski o integralność tego zespołu senatorowie zaproponowali, żeby dodatki, o których mowa w ustawie, otrzymywali również kierowcy i piloci HEMS – mówił senator Grodzki.

Ten zespół jest jak jedna pięść, jak jedno ciało, które musi działać w sposób absolutnie kompetentny i zjednoczony. Dlatego wszyscy senatorowie – a przypomnę, że wśród nich są także pracownicy Ministerstwa Zdrowia – głosowali za poparciem tej poprawki. Jej koszt to kwota rzędu około 16 milionów złotych rocznie, ale jest to cena niezbyt wygórowana za utrzymanie integralności i jedności. Nie potrzeba nam konfliktów w tych zespołach – dodał senator sprawozdawca.

Jak podkreślił senator Grodzki, wszystkie poprawki Senatu zostały uzgodnione z Ministerstwem Zdrowia.

Pieniądze na dodatki

W czasie dyskusji posłowie dopytywali wiceministra Marka Kosa między innymi o to, skąd Narodowy Fundusz Zdrowia weźmie pieniądze na dodatkowe wynagrodzenia dla zespołów ratownictwa, kto zatrudnia i płaci za wynagrodzenia pilotów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Odpowiadając posłance Krystynie Skowrońskiej, na pytanie dotyczące wysokości dodatków za pracę w szczególnych warunkach, senator Grodzki wyjaśnił, iż Senat otrzymał z Sejmu ustawę w kształcie, w którym wysokość tych dodatków była już ustalona.

– Senat w żaden sposób nie ingerował w wysokości tych dodatków. Nie zajmowaliśmy się tym i mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością jako sprawozdawca. Intencją poprawki Senatu było tylko i wyłącznie utrzymanie integralności zespołów ratowniczych i unikanie tworzenia niepotrzebnych w nich zadrażnień – podkreślił.

Jak wskazał wiceminister Marek Kos, dodatki 30-proc. są dodatkami wyjazdowymi.

– Mają je zespoły ratownictwa medycznego i nie mają ich pracownicy SOR-ów. Dotyczą one wszystkich pracowników zespołów wyjazdowych, czyli lekarza, pielęgniarki, ratownika i kierowcy. Natomiast jeżeli chodzi o pilotów LPR, to w covidzie dodatki wylotowe także były stosowane od 1 lipca 2023 roku. I takie dodatki 30-procentowe piloci mają – wyjaśnił.

Odnosząc się do tego, iż Kodeks pracy inaczej wyznacza wysokość dodatków za pracę w nocy i w dni świątecznie niż te proponowane w ustawie, wiceminister Kos wyjaśnił, iż reguluje to ustawa o działalności leczniczej, gdzie obowiązującymi są dodatki 65-procentowe za pracę w godzinach nocnych i 45-procentowe w dniach świątecznych.

Odpowiadając na pytanie, kto zatrudnia i płaci wynagrodzenie pilotom LPR, wiceminister tłumaczył, iż pogotowie lotnicze otrzymuje na to środki z Ministerstwa Zdrowia, które ma z budżetu państwa. Podkreślił, że nie obciążają one w żaden sposób budżetu NFZ.

Jak długo pacjenci czekają na SOR-ach?

– Powróciło pytanie dotyczące długości oczekiwania przez pacjentów na SOR-ach. Ono jest różne w różnych województwach. Średni czas w tej chwili wynosi 4 godziny i 20 minut. Natomiast, co jest istotne, wśród pacjentów, którzy są na SOR-rze, na przykład w województwie mazowieckim, tylko 10 proc. to pacjenci przywiezieni przez zespoły ratownictwa medycznego. 90 proc. pacjentów przyjeżdża samodzielnie bądź też jest przywożona przez rodzinę. Stąd też mamy kolejki na SOR-ach. Nie powodują ich zespoły ratownictwa medycznego, które nie mogą oczekiwać w kolejce na przyjęcie, bo na nie może czekać ktoś, kto pomocy natychmiast wymaga – powiedział Marek Kos.

Mówiąc o kwestii dodatków dla pilotów, wiceminister przekazał, iż dotyczą one także centrum operacyjnego LPR, mechaników i inżynierów.

Po zakończonej dyskusji posłowie przeprowadzili głosowanie nad poprawkami do ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw, które zaproponował Senat. Sześć poprawek zostało przegłosowanych w zasadzie jednomyślnie. Poprawka czwarta, według której w art. 1, w pkt 37 art. 45a otrzymał brzmienie „Maksymalny czas na przyjęcie pacjenta od zespołu ratownictwa medycznego w szpitalach, o których mowa w art. 44 ust. 1 i art. 45, wynosi nie więcej niż 15 minut, licząc od czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego do szpitala, zarejestrowanego w SWD PRM”, nie znalazł poparcia wśród członków komisji. Głosowało nad poprawką 32 posłów, za było 8, przeciw opowiedziało się 18, a 6 wstrzymało się od głosu.

Poniżej zapis wideo posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia.

Idź do oryginalnego materiału