330 tys. szczepionek przeciwko wściekliźnie zostanie zrzuconych z samolotów na teren całego województwa świętokrzyskiego. Akcja rozpocznie się w czwartek (3 kwietnia) i potrwa do niedzieli (13 kwietnia). Zaplanowane szczepienie lisów ma zminimalizować zagrożenie wystąpienia wścieklizny na terenie województwa świętokrzyskiego, a tym samym usunąć niebezpieczeństwo zakażenia nią ludzi.
Jaromir Kobos, starszy inspektor weterynaryjny ds. zdrowia zwierząt w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Kielcach informuje, iż szczepionka w postaci specjalnych pakietów zostanie zrzucona z samolotów i częściowo rozłożona na obszarach występowania lisów.
– Szczepionka to taki pakiet w formie kostki o zabarwieniu zielono-brązowym. Waży około 15 gramów i ma charakterystyczny, rybi zapach, który ma za zadanie zwabić do niej lisa. W środku kostki znajduje się ampułka ze szczepionką. To jest jej główna część. Gdy zwierzę ją zje, tym samym będzie odporne na wściekliznę – wyjaśnia specjalista.
Jaromir Kobos podkreśla, iż pakietu ze szczepionką nie mogą dotykać ludzie.
– o ile taką kostkę dotkniemy, podniesiemy, wówczas zostawimy na niej ślad, czyli zapach ludzki. Wtedy lisy tej szczepionki nie zjedzą. Dlatego apelujemy i prosimy, aby nie ruszać tego pakietu. Wychodząc ze swoim psem na spacer pamiętajmy także, by trzymać pupila na smyczy – dodał Jaromir Kobos.
Szczepionka jest niegroźna dla domowych zwierząt, ale w niektórych przypadkach po zjedzeniu może wywołać zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
W ostatnich latach na terenie województwa świętokrzyskiego potwierdzono pięć przypadków wścieklizny. Miało to miejsce w 2021 i 2022 roku na terenie powiatów: skarżyskiego, starachowickiego i sandomierskiego.
