Rzecznik Praw Dziecka zawiadamia Prokuraturę Krajową i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości o działaniach zaobserwowanych w internecie. Chodzi o umieszczanie w słodyczach niebezpiecznych przedmiotów i substancji. – Zaapelowałam o podjęcie pilnych działań. Sytuacja jest mocno niepokojąca – podkreśla RPD Monika Horna-Cieślak.
Do Biura Rzecznika Praw Dziecka napływają niepokojące sygnały o działaniach polegających na zamienianiu cukierków w przedmioty nienadające się do spożycia. I tak np. w opakowaniach umieszczane są kamienie, do słodkiej masy czy oranżady dodawane są trujące substancje lub ostre przedmioty. Na podstawie doniesień medialnych można uznać, że to akcja zorganizowana, zakrojona w internecie na dużą skalę.
W związku z tym RPD skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw polegających na narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, o czym mówi art. 160 § 1 Kodeksu karnego.
O podjęcie działań Rzecznik Praw Dziecka zwrócił się także do Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. – Proszę o pilną informację zwrotną do BRPD, bym mogła podjąć działania zgodne z pełnioną przeze mnie funkcją – podkreśliła w piśmie Monika Horna-Cieślak.
RPD jest w tej sprawie również w kontakcie z Dyżurnet.pl. oraz TikTok. Rzeczniczka zwróciła się o przekazanie informacji, jakie na opisywany temat posiadają te instytucje oraz jakie działania zostały w sprawie podjęte. Zaapelowała też o podjęcie działań zmierzających do usunięcia z przestrzeni wirtualnej tych niebezpiecznych i nielegalnych materiałów.