
Mieszkańcy miasteczka na Filipinach zmagają się z plagą komarów, które przenoszą groźne choroby, w tym dengę. Aby to zatrzymać, lokalne władze zaoferowały pieniężne nagrody za złapanie i dostarczenie komarów. Choć stawki – w przeliczeniu na złotówki – nie są okazałe to chętnych na takie owadzie łowy nie brakuje.
Addition Hills pod Manilą jest jednym z najgęściej zaludnionych obszarów Filipin. Od pewnego czasu miasteczko walczy z plagą komarów, które rozprzestrzeniają groźną i infekcyjną chorobę tropikalną – dengę. Aby walczyć ze wzrostem zakażeń, władze postanowiły płacić za łapanie i dostarczanie tych owadów.
ZOBACZ: Południe Polski walczy ze smogiem. Alert RCB trafił do mieszkańców
Stojący na czele lokalnych władz Carlito Cernal ogłosił, iż za każde pięć komarów wypłaci 1 peso (czyli mniej niż 7 groszy). Obojętne jest, czy komary będą żywe czy martwe. Co więcej, „liczą się” również same larwy.
Filipiny. Denga się szerzy, więc płacą za łapanie komarów
Niespotykany dotąd program walki z dengą został wprowadzony na miesiąc. jeżeli się sprawdzi, zostanie przedłużony lub wznowiony w momencie kolejnego kryzysu. Cernal w rozmowie z BBC uznał, iż pomysł spotkał się z entuzjazmem.
Nagrodę odebrało dotąd 21 osób, które przyniosły w sumie 700 komarów i ich larw. – To jeden z największych i najgęściej zaludnionych obszarów. Musimy coś zrobić, aby pomóc lokalnemu rządowi – powiedział włodarz.
ZOBACZ: Groźna choroba w Niemczech. Lekarz weterynarii wskazał na „poważne zagrożenie”
Filipiński Departament Zdrowia przekazał, iż „docenia dobre intencje władz lokalnych w walce z dengą”. Nie skomentował jednak tego, czy łapanie komarów faktycznie może pomóc w walce z tropikalnymi chorobami.
Nie jest to jedyna nieoczywista inicjatywa w Addition Hills. Wcześniej wprowadzono tam regularne czyszczenie ulic i usuwanie wody z miejsc, gdzie nagromadziło się jej za dużo. Ma to zapobiec składaniu jaj przez komary.
Denga – groźna choroba, którą roznoszą komary. Jakie są objawy?
Denga to choroba wirusowa i endemiczna przenoszona przez komary egipskie. Jej charakterystyczne objawy to: nagła gorączka, bóle głowy, mięśni i stawów oraz wysypka. U większości pacjentów choroba ma przebieg łagodny, ale u niektórych występuje także niewydolność narządów, obrzęk mózgu i krwawienie wewnętrzne.
Istnieje także ciężki przebieg dengi, który prowadzi do poważnych i nieodwracalnych problemów z krzepnięciem krwi. W skrajnych przypadkach także do śmierci. Władze Filipin odnotowały wzrost liczby przypadków tej choroby w całym kraju z powodu sezonowych opadów deszczu. Departament Zdrowia poinformował, iż 1 lutego było zarejestrowanych 28 234 przypadków.
Społeczeństwu zalecono dbanie o czystość swojego otoczenia, niszczenie potencjalnych siedlisk komarów, noszenie długich spodni, zakrywanie ramion oraz stosowanie środków odstraszających komary. Oprócz dengi deszcze przyczyniły się również do wzrostu zachorowań na choroby grypopodobne i leptospirozy – choroby przenoszone przez szczury w wilgotnym klimacie.
