Rodzicom zwykle wydaje się, iż ich metody wychowawcze są skuteczne. Jednocześnie tak samo może się wydawać dziadkom, którzy sądzą, iż nie rozpieszczają swoich wnuków. Jak sprawić, by dziadkowie “nie wchodzili w paradę” zasadom wychowawczym, które wyznaczyli rodzice ich wnuków? Jest na to kilka sposobów.
Jedną z zasad, których powinni pilnować i przestrzegać dziadkowie, jest niepodważanie autorytetu i decyzji rodziców. Pamiętajmy, iż dziadkowie przeważnie pełnią rolę wspierającą i wspomagającą w wychowaniu naszych dzieci. Dlatego ważne jest, aby już na samym początku ustalić z nimi pewne zasady i granice w wychowaniu pociech oraz przypominać im o nich w razie potrzeby.
Podważanie autorytetu rodziców przez dziadków powoduje niepotrzebne konflikty, nieporozumienia, buduje mur niezgody, rodzi frustracje i żal. Dziadkowie prócz wnuków potrzebują swojej przestrzeni. Powinni mieć czas dla siebie i na zaspokajanie swoich potrzeb, a także możliwość ich realizacji. Człowiek, który stawia na samorealizacje, a nie zamyka się na świat i ludzi, staje się szczęśliwszy, spokojniejszy i wzmacnia poczucie własnej wartości.
Zatem na czym powinna polegać rola typowej babci, o ile nie spełnia ona funkcji prawnego opiekuna?
Można wymienić kilka następujących możliwości w relacji babcia-wnuk:
- może przekazywać swoim wnukom doświadczenia ze swojego dzieciństwa,
- może opowiadać historie rodzinne,
- może dbać o zachowanie tradycji,
- może uczyć praktycznych umiejętności, np. gotowania.
Rola dziadka – jak ona powinna wyglądać? Jaki mieć charakter?
- może być przyjacielem najstarszego wnuka,
- może być towarzyszem we wspólnym realizowaniu celów,
- może uczyć praktycznych umiejętności, np. majsterkowania.
Rodzice powinni współdziałać razem z dziadkami w procesie wychowawczym. Dobrze o ile wzajemnie konsultują się w ważnych kwestiach rodzinnych, np. w sprawie prezentów na różne okazje. Miło jest nam, rodzicom, kiedy dziadkowie pytają nas o to, co przyda się ich wnukom lub o czym marzy nasze dziecko i na odwrót, kiedy my pytamy, co możemy zrobić, aby uatrakcyjnić im spotkanie z naszym dzieckiem. Taka forma współpracy międzypokoleniowej powoduje, iż zarówno my, rodzice, czujemy się poszanowani i wysłuchani, a dziadkowie – spełnieni i potrzebni.
Zdarza się, iż pociechy nie są w stanie przekonać się do naszych rodziców. Nie chcą ich odwiedzać, rozmawiać czy spędzać z nimi czasu. Jakie mogą być przyczyny tej niechęci?
- niedochowanie tajemnicy,
- porównywanie jednego wnuka z innym,
- publiczne krytykowanie np. podczas świąt i spotkań rodzinnych,
- nierówne traktowanie wnuków,
- nadopiekuńczość, która prowadzi do braku samodzielności.
Każdy zgodzi się, iż aby być kochającym dziadkiem czy babcią nie trzeba zmieniać całego życia: przyzwyczajeń, zainteresowań. Wystarczy, aby w domu dziadków wnuczęta czuły się wysłuchane, potrzebne i zrozumiane.
Sekretem konstruktywnego rozpieszczania wnucząt jest wykonywanie z nimi czynności, na które rodzice nie zawsze mają czas, np. wspólne gotowanie, grabienie liści czy przesadzanie kwiatów. Wystarczy, iż wzmocnimy w dziecku uczucie bycia kimś wyjątkowym, a będziemy wspólnie i wielopokoleniowo czerpać z tego ogromną radość.